LA i 12 faktów o mnie

45 3 7
                                    

Nominację dostałam od Hyuuga_chan, za co bardzo dziękuję :)


1. Gdzie chciałabyś spędzić wymarzone wakacje?

Najchętniej na jakiejś objazdówce z masą zwiedzania i szlajania się po zamkach i kościołach (uwielbiam kościoły, zwłaszcza te gotyckie, francuskie cuda architektury :3). A konkretniej, tak bardziej realnie, to chciałabym zwiedzić Kioto i zamki nad Loarą, a tak mniej realnie – przejechać się po Indiach śladami bohaterów Mahabharaty.

2. Możesz spędzić tydzień w wymyślonym świecie (książka, anime, film...). Gdzie byś chciała trafić?

Nie ukrywam, że mi jest najlepiej w domu, w łóżeczku pod kołderką i średnio chciałoby mi się gdziekolwiek ruszać. Ale jeśli mam wybierać to w sumie tydzień na statku z bohaterami „One Piece'a" nie byłby złą opcją.

3. Piosenka, przy której dopada cię nostalgia?

Edith Piaf „La Vie en Rose", najbardziej przy wykonaniu Audrey Hepburn w „Sabrinie", kiedy jechała samochodem z Humphreyem Bogartem.

4. Słodycze czy owoce?

Zdecydowanie owoce. Nie jestem fanką słodyczy.

5. Muzyka polska czy zagraniczna?

Tylko hymny do penisa Śiwy!

Serio – Lingashtakam w wykonaniu Vijaya Prakasha. Wrzucam tam na górę. ^w^

A tak serio-serio: raczej bardzo szeroko pojęta zagraniczna, przy czym jestem w stanie z miejsca wymienić co najmniej kilkanaście piosenek po polsku/polskich wykonawców, które kocham miłością szczerą i prawdziwą.

6. Los się do ciebie uśmiecha i wyławiasz złotą rybkę. Jak brzmią twoje 3 życzenia?

Zależy od nastroju. Na pewno do głowy przyszłyby mi górnolotne pomysły typu: pokój na świecie, żeby chorób nie było, a matka Hitlera jednak zdecydowała się na aborcję. Z drugiej, równie dobrze mogłabym poprosić, żeby w ogóle ludzi nie było, ewentualnie jakąś apokalipsę w końcu wybłagać. Z trzeciej strony, już biorąc pod uwagę wszystkie dziwne rzeczy, które czytałam i oglądała oraz to, że jestem bardzo zachowawczą osobą, pewnie bałabym się wypowiadać takie życzenia i poprosiłabym o coś zupełnie trywialnego – colę, jakąś książkę, jakąś mangę. Już nawet nie pieniądze, bo się jeszcze, nie daj Boże, skarbówka zainteresuje, a na proszenie o tysiąc dodatkowych życzeń jestem zbyt leniwa.

7. Zapisujesz swoje pomysły od razu czy ufasz pamięci?

Wychodzę z założenia, że jeśli pomysł jest dobry to go zapamiętam, jeśli nie – widocznie nie był tego wart. Czasem, jak już trochę się wkręcę w pisanie, piszę luźny plan wydarzeń, żeby poukładać sobie fabułę w głowie, zwykle jednak nie trzymam się go ściśle.

8. Piszesz w ciszy czy wolisz, żeby grała muzyka/tv?

Też zależy od nastroju. Częściej potrzebuję ciszy, żeby się skupić, ale czasem, gdy mam wenę, słucham muzyki (ze słuchawek jeśli już, łatwiej się odciąć od świata) – najlepiej nieco monotonnej, najczęściej z pogranicza jazzu, rocka i popu.

Kiedyś napisałam pojedyncze opowiadanie, słuchając cały dzień w kółko na przemian płyty „Granda" Moniki Brodki i „The Golden Age of Grotesque" Marilyna Mansona. Poza tym bardzo dobrze pisze mi się przy Lanie Del Rey. Do tego jeśli już rzeczywiście dobrze mi się przy kimś pisze, zazwyczaj średnio mi się go słucha tak po prostu i na odwrót.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 14, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Liebster awardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz