Żeby wymyślić coś na nowo, trzeba zacząć inaczej myśleć. Może nawet więcej niż myśleć? Czuć, patrzeć, zachowywać się... Coś się kończy, ale też zaczyna. Przyjściu nowego
towarzyszy chaos, niepewność, strach, lecz również radość, wiara, nadzieja. Wszystko
pomieszane ze sobą, trudne do ogarnięcia. Pięknie by było, gdybyśmy potrafili wybierać z tego pomieszania to, co wartościowe, a nawet zamieniać szare i złe na złote i do-
bre. Rozum tu nie wystarczy, potrzebna jest jeszcze wyobraźnia i twórczość, a nad tym
wszystkim wiara.
Bo bez wiary nic nie ma sensu
nieważne jak bardzo się nie starać
zawsze jest to niewystarczające.
Chociaż w wielu przypadkach ,,nowe" nie znaczy ,,lepsze".
Ale nawet dla tych potknięć powinniśmy brnąć w to dalej
bo najpiękniejsze powstaje z gruzów.
CZYTASZ
Moja Wyobraźnia I Jej Owoce
RandomTutaj będę wstawiał moje myśli na różne tematy . W większości stworzone podczas stresowej sytuacji lub bezsennej nocy , jak i po odprężeniu i momentach w których zamieniam się w jakiegoś ku** filozofa.(takie momenty na pewno każdy ma) Więc zapraszam...