Nie spodziewałem się, że twój dom jest aż tak wielki. Mówiąc, że to zwykła willa, skłamałbym. Robiła tak piorunujące wrażenie, że przez kilka chwil stałem na zewnątrz i dokładnie się jej przyglądałem. Wygląda jak zamek, a w takim razie ty jesteś księżniczką.
~*~
Kiedy wszedłem do środka dostrzegłem tłumy ludzi. Szczerze? Jestem trochę typem samotnika, dlatego czułem się niekomfortowo wśród tych wszystkich, kompletnie nieznanych mi osób. Kiedy przepchnąłem się do centralnej części, dostrzegłem specjalny stół, na którym ułożone były wszystkie twoje prezenty. Nie powiem, że dziesięcio - metrowy stół pełen upominków, nie zrobił na mnie wrażenia. Po wyciągnięciu mojego prezentu, poczułem się strasznie głupio. Spojrzałem na zawartość małego, czerwonego pudełeczka, po czym klepnąłem się w głowę.
Jesteś idiotą.
Taka dziewczyna ma wszystko, a ja kupuję jej głupie złote kolczyki w kształcie róż. Było mi wstyd, że nie wymyśliłem niczego innego. Teraz to już na pewno nie mam szans. Nie miałem za wielkiego pola manewru. Odkładałem miesiąc na te kolczyki. Niezauważenie położyłem pudełeczko między jakimiś wielkimi pudełkami i torbami, a następnie zniknąłem w tłumie oczekującym na solenizantkę.
~*~
Stałem oparty o ścianę, zapatrzony w swoją komórkę, kiedy wszystko nagle ucichło. Wszystkie śmiechy, rozmowy i krzyki, zastąpił dźwięk fortepianu. Oderwałem wzrok od telefonu i wtedy ujrzałem ciebie, ubraną w piękną sukienkę. Pięknie ci w bieli, wiesz? Ruby, gdybyś ty wiedziała co wtedy poczułem. Zakochałem się w tobie ponownie. Zaczęłaś schodzić po schodach, kiedy wszyscy zaczęli śpiewać ci "Happy Birthday", też się dołączyłem. Nie potrafiłem odwrócić od ciebie wzroku.
Zawróciłaś mi w głowie księżniczko.
***
Podoba się ?
CZYTASZ
in my dreams » o'brien ✔
FanfictionW moich snach jesteś ze mną. Trzymam w sobie pragnienie, ale ty tego nie wiesz. Będziemy wszystkim, czym chce, abyśmy byli. A może to tylko moja wyobraźnia? © 2016 by staydrumandrnr