- Michał ale ja Ci nie chce siedzieć na głowie. Przecież mieszkam w naszym rodzinnym domu. To, że się odnaleźliśmy nie znaczy iż mam być dla ciebie ciężarem - Dziewczyna spojrzała na swojego brata dość poważnie jednak w jej oczach widoczne były łzy. Cieszyła się, że wreszcie spotkała brata jednak tak jak powiedziała nie chciała być w żadnym stopniu dla niego ciężarem.
- Mal co ty pleciesz. Nie jesteś dla mnie żadnym ciężarem a teraz skoro Cie Znalazłem nie ma takiej opcji żebyś mieszkała tak daleko. Mamy wiele do obgadania - chłopak był szczery w swoich słowach . Bardzo tęsknił za swoją młodszą siostrą, której tak dawno nie widział.
- No dobrze niech będzie - spojrzała na brata po czym się do niego przytuliła na co chłopak się uśmiechnął i odwzajemnił przytulenie. Kiedy puścili się wzajemnie postanowili, że pójdą do domu, w którym obecnie mieszka dziewczyna by ta mogła zabrać ze sobą kilka najpotrzebniejszych rzeczy. Nie planowała wprowadzać się do Michała na stałe. Nie chciała mu siedzieć na głowie ze swoimi problemami. Wiedziała jaki był tryb życia Michała i nie chciała powodować by ten był jeszcze bardziej zakręcony niż jest aktualnie. Po zabraniu najpotrzebniejszych rzeczy chłopak wraz z dziewczyną skierowali się do mieszkania Michała. Chłopak nie mieszkał daleko wiec zastanawiała się dlaczego nigdy nie przyjeżdżał jednak nie chciała go o to teraz pytać kiedy okazało się ze dziewczyna ma jednak brata. Kiedy dotarli na miejsce wysiedli z auta chłopaka po czym skierowali się do wejścia do jego domu. Po wejściu do domu Michał pokazał Malyi gdzie może zostawić swoje rzeczy.
- Mal mam dla ciebie propozycje - powiedział brat do siostry a dziewczyna od razu spojrzała na swojego kochanego brata
- Słucham Cię uważnie panie kapitanie - Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko do swojego brata
- Co ty na to aby pojechać wraz ze mną na trening ? - Zapytał Michał jednak kiedy zobaczył uśmiech dziewczyny wiedział już jaka będzie odpowiedz. Dziewczyna szeroko się uśmiechając wtuliła się w swojego brata - Skoro mi to proponujesz to oczywiście braciszku, że z tobą pojadę - Uśmiechnęła się wesoło i pocałowała swojego brata w policzek. Po puszczeniu brata ten poszedł do swojego pokoju i zabrał torbę treningową po czym wrócił do niej
- Wiec zapraszam siostra ze mną - Uśmiechnął się a dziewczyna ruszyła za nim.
***
Po 30 minutach jazdy dojechali na miejsce pod hale a następnie wysiedli z samochodu i poszli do budynku. Weszli do środka i skierowali się w kierunku szatni. Michał odesłał siostrę aby poszła na trybuny. Ona się uśmiechnęła i powędrowała na wskazane miejsce . Usiadła na jednym z miejsc i rozglądała się po całej arenie . Uśmiech nie schodził jej z twarzy. Wreszcie nie jest sama. Ma brata w dodatku brata kapitana. Bardzo ją to cieszy
- Dziękuje mamo - szepnęła cicho z lekkim uśmiechem. Na boisko weszli siatkarze. Michał spojrzał w stronę dziewczyny a dziewczyna wciąż mu się przyglądała. Chłopak mignął aby przyszła do nich. Ta od razu wstała ze swojego miejsca po czym się rozejrzała by jak zejść. Kiedy się dopatrzyła powędrowała w tamtą stronę a już po chwili była przy chłopakach i trenerach.
- Chłopaki chciałbym abyście poznali moją siostrę. Nie mówiłem wam o niej a jednak mam się czym pochwalić - Chłopak uśmiechnął się do siostry i zaczął każdego jej przedstawiać kończąc na Stephanie.
- Miło mi was wszystkich poznać. Nie sądziłam, że będę miała do tego okazje bo nie wiedziałam do dzisiaj ze ten z boku - pokazała na swojego brata - jest moją rodziną .
Chłopcy się zdziwili jednak wszyscy się uśmiechnęli do dziewczyny .
- No dobrze chłopcy porozmawiacie z siostrą Michała później. Teraz czas na trening. - Powiedział trener po czym zwrócił się do dziewczyny - Nie musisz iść na trybuny. Możesz zostać tutaj .- dziewczyna się uśmiechnęła po czym kiwnęła głową na zgodę a następnie poszła na ławkę .
- Misiek później sprawdzimy czy nie robisz sobie z nas jaj - powiedział Fabian do Michała a dziewczyna uniosła brew nie rozumiejąc o co chodzi . Kiedy Fabian zobaczył tą minę zwrócił się do dziewczyny - Sprawdzimy czy tez potrafisz grać - puścił oczko do dziewczyny a ta odpowiedziała mu tylko wytknięciem języka
- Oj to jednak musi być siostra miśka - Zaśmiał się Bartek a dziewczyna wywróciła oczami .
***
Trening trwał około dwóch godzin. Stephan dał chłopakom porządnie w kość. Dziewczyna przez cały trening przyglądała się każdemu z chłopaków z osobna. Zauważyła ze przez te dwie godziny każdy od czasu do czasu na nią spoglądał tak jak ona na nich. Wiadomo było, że byli nią zaciekawieni ponieważ nie spodziewali się, że Michał ma siostrę. Słyszeli, że jego rodzice zginęli w tragicznym wypadku rok wcześniej i o tym, że jechała z jego rodzicami jakaś dziewczyna jednak nie wiedzieli, że tą dziewczyną jest akurat Malya a w dodatku, że ona żyje. Po zakończonym treningu chłopcy nie zeszli do szatni. Zostali na boisku a trener razem z nimi.
- No to więc czas by się okazało czy nasza nowa koleżanka i misiek to na prawdę rodzina - Fabian puścił oczko do Mal a ta wywróciła oczami po czym odpowiedziała
- Wiec powiedzcie mi co mam zrobić a pokaże wam co potrafię - powiedziała pewna siebie dziewczyna
- Trenerze niech trener da naszej Mal jakieś zadanie - powiedział Bartosz do trenera. Trener przytaknął na zgodę po czym wziął trzy piłki i zabrał Mal na linie końcową.
- Okey więc tutaj masz trzy piłki . Jedna musi trafić w środek boiska a druga i trzecia w kąty oczywiście jedna w jeden a druga w drugi. - Powiedział trener do dziewczyny oczywiście tak by chłopcy usłyszeli na co Mal przytaknęła na zgodę. Stanęła na linii końcowej po czym wzięła lekki rozbieg i zaserwowała. Pierwsza piłka wylądowała w lewym rogu nie daleko chłopaków. Wzięła drugą. Następna wylądowała na środku boiska tak jak powiedział Stephan. Na koniec wzięła ostatnią piłkę. Odbiła ja kilkukrotnie o boisko po czym zaserwowała. Tak jak poprzednie piłka wylądowała w miejscu , które wyznaczył trener. Chłopacy byli w lekki osłupieniu jednak im było mało. Kiedy wróciła wraz z trenerem do nich panowie uśmiechnęli się pod nosami .
- Okey, potrafisz coś - powiedział Bieniek po czym dodał Karol - Jednak by nas przekonać to za mało. Skoro jesteś fanką siatkówki powinnaś wiedzieć o tym, że nasz Zati jest najlepszym Libero aktualnie. Jeśli pokonasz jego wtedy uwierzymy.
- Jak mam to zrobić ? - Zapytała dziewczyna unosząc brew ku górze
- No więc podam ci trzy razy piłkę odpowiednią do zaatakowania. Jeśli Paweł ich nie obroni wtedy nas przekonasz a on jest dobry w tym co robi - Paweł uśmiechnął się lekko pod nosem po czym dodał - Jednak łatwo nie będziesz miała - Chłopak uśmiechnął się do niej
- Dobrze zgadzam się - dziewczyna uśmiechnęła się chętnie po czym spojrzała na Michała a on podszedł do niej - Ja wiem, ze jesteś moją siostrą i nie musisz nikomu nic udowadniać Mal - powiedział patrząc na nią
- Chce to zrobić i udowodnić im, że to nie są żarty i wiesz mam nadzieje, że coś przez to też zrozumiesz - dziewczyna uśmiechnęła się puszczając oczko do brata
- No okey , niech tak będzie - chłopak uśmiechnął się do siostry po czym powiedział do Fabiana - Fabi ty rozgrywasz piłkę a Bartek podaje tobie by było jak na prawie prawdziwym meczu. - Chłopaki się zgodzili na słowa Michała po czym cała czwórka stanęła na boisku. Paweł uśmiechał się do Mal po czym przygotował się do obrony. Próba pierwsza skończyła się pięknym atakiem Mal z lewego skrzydła w prawy róg boiska czego Paweł nie obronił. Kolejną piłkę Mal otrzymała sposobem dolnym. Posłała ją z prawego skrzydła prawie prosto w Pawła jednak ten jej nie obronił mimo, że piłka przeleciała blisko niego. Prawie mu się to udało jednak piłka zeszła mu z rąk i weszła w boisko. Chłopcy uznali to jako udany atak Mal. Została ostatnia piłka. Chłopcy postanowili, że ostatnią dla utrudnienia zagrają z pajpa. Dziewczyna przytaknęła na zgodę. Ustawiła się w tylnej części boiska. Bartek podał piłkę do Fabiana, który rozegrał piłkę. Dziewczyna wyskoczyła w odpowiednim momencie i zaatakowała piłkę. Piłka przeszła na drugą stronę i ...
CZYTASZ
Stay With Me
Fanfiction" Nazywam się Malaya " Mal " Kubiak. Rok temu moje życie całkiem się zmieniło. Moi najdrożsi rodzice zginęli w wypadku, z którego ja wyszłam cało przez co zostałam sama jak palec na tym niesprawiedliwym świecie. '' Ona jeszcze o tym nie wie, ale...