4.Odkrycie?

8K 394 171
                                    


Przed sobą miałem jedynie ciemność i drzwi, wkroczyłem przez nie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przed sobą miałem jedynie ciemność i drzwi, wkroczyłem przez nie. Za nimi wszystko było inne, straszne, nieprzyjemniejsze dla oczu. Szedłem przed siebie, wzrok ludzi był złowrogi i nieprzyjemny.Dziwiło mnie na co tak patrzą, spojrzałem na moje ręce, byłem Czarnym Kotem.Czy zrobiłem coś złego? To pytanie dręczyło mnie.Ludzie zaczęli szeptać coś pod nosem i między sobą.

-Patrzcie, Czarny Kot!-Wykrzyczał pewien mężczyzna.

W jego głosie słyszałem złość, nic nie rozumiałem, wiele osób zaczęło dołączać się do mężczyzny.

-Uciekaj!

-On przeszedł mi drogę!

-Spadaj pechowcu!

-Powinni cie zamknąć!

-Chcesz przynieść wszystkim pecha, szczególnie dzieciom?!

Zacząłem uciekać, starałem ukryć się między budynkami, uciec od ich złowrogich oczu lecz na próżno wszyscy mieszkańcy mnie gonili, nie byłem w stanie skoczyć na budynek, nie mogłem stać się Adrienem i zauważyłem, że na mojej ręce brakuje pierścienia... 

Zadzwonił budzik!

Obudziłem się! Wszystko okazało się jedynie koszmarem, ale dla pewności sprawdziłem  czy jestem Adrienem, wszystko było w porządku, na szczęście...

-Powiedz, co ci się śniło?- Zapytał Plagg.

-Nieważne- Odparł smutnym głosem Adrien.

-Mam nadzieję, że to koniec, nie mogłem spać przez ciebie i jestem teraz niewyspany.-Odpowiedział Plagg.

-Nie marudź, odpoczniesz jak będę w szkole.

-Tam wręcz umrę z nudów, bez camemberta...

-Dostaniesz go, a teraz muszę iść do szkoły.- Adrien wstał i już miał wychodzić póki Plagg mu nie przerwał.

-Na pewno chcesz iść do szkoły w piżamie? Nie zabraniam ci ale...- Zapytał z uśmiechem Plagg.

-Uratowałeś mi skórę.

W tym samym czasie

-Marinette co ci się śniło?- Spytała Tikki.

-To było dziwne byłam Biedronką i nie mogłam się odmienić, dlaczego?- Odpowiedziała niepewnie Marinette.

-Mówisz odmienić?! Ale to niemożliwe, to zdarza się raz na 2000 lat!

-Tikki, co się stało?!

-Wytłumaczę to później, a teraz idź inaczej spóźnisz się do szkoły.


Niewiele brakowało, a Marinette spóźniła by się na lekcje, to samo Adrien. Lekcja polskiego z Panią Bustier dłużyła się wieki, jak zawsze. Może się wydawać, że każda lekcja jest taka sama. Wszyscy siedzą w ławkach, Marinette obok Alyi, która zawsze próbuje odkryć tożsamość Biedronki, Adrien koło Nino, Chichoty Chloe i Sabriny. Praca domowa do zrobienia, lecz każda walka z ofiarą Akumy jest inna.Jednego razu Kot zostanie opętany i znów uratuję jego skórę,  innym razem on załatwi złoczyńcę, za kolejnym oboje powstrzymamy. Niektórzy myślą, że niezdarna, zapominalska dziewczyna nie może być superbohaterką, przecież to nie pasuje do opisu, dzięki temu nikomu nie udało się odkryć tożsamości Biedronki nie mówiąc o Czarnym Kocie.

[ PORZUCONA ] Miraculum Biedronka i Czarny Kot       Najpotężniejsza z AkumOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz