Obudziłam się na zepsutej karuzeli.Nie wiedziałam gdzie jestem,ale wiedziałam,że znam to miejsce.Po chwili delikatny,ciepły wiatr wprawił w ruch moje włosy,które opadły na moją twarz.Rozejrzałam się.Otaczał mnie widok,który wydawał się przerażający.Pogoda była piękna.Słońce pięknie świeciło..Jednak mimo to coś było nie tak.Powiew wiatru co chwilę poruszał huśtawkami,które okropnie skrzypiały,były zardzewiałe,jak wszystko na tym starym placu.Mimo braku sił próbowałam się podnieść.Udało mi się dopiero za drugim razem.Złapałam się za głowę.Bardzo mnie bolała.Po lewo stał mały domek.-Idę sprawdzić co tam jest-pomyślałam.Otarłam oczy i poszłam w jego stronę.
CZYTASZ
Can't Sleep
HorrorOpowieść o osobie,która znajduje się z niewiadomych przyczyn w dziwnym miejscu.Nie pamięta nic.Z czasem jednak dowiaduje się kim naprawdę jest. Pomysł zaczerpnięty z gry "The town of light",ale treść opowiadania została napisana przeze mnie :)