Ja : Czemu mi nie odpisywałeś?
Calum : Nie miałem czasu
Ja : Nie rozumiem. Jak to? Niby sobie piszemy i nagle już nie możesz napisać nawet "pa"
Ja : Nie pomijając faktu, że to ty zacząłeśCalum : Tak, wiem, ale coś mi wypadło
Ja : ok
Ja : Więc teraz odpowiedźCalum : Na co?
Ja : Na pytanie, głąbie
Calum : Jakie, to po pierwsze. I nie wyzywaj mnie, to po drugie
Ja : Co miałeś na myśli pisząc "wystarczająco" ?
Calum : o czymś zapomniałaś
Ja : To nie jest odpowiedź
Ja : I nie sądzę, żebym o czymś zapomniałaCalum : Więc ja nie sądzę, żebym zapomniał o odpowiedzi
Ja : ...
Ja : Przepraszam, już nie będę cię wyzywać
Ja : Pasuje?Calum : Tak
Ja : Teraz ty
Ja : Co to oznacza?
Ja : Calum..?
Ja : Calum!!
CZYTASZ
Don't Stop // Calum Hood
FanfictionPrzez przypadek napisała na zły numer. On jednak skorzystał z okazji i chciał to ciągnąć. Ona nie chciała, ale... Nie mogła przestać pisać, nie mogła tego zakończyć. Może z pomyłki czasem wyniknie coś dobrego? Albo coś złego.