No to jeśli Wam się nie spodoba to możecie wyjść i szukac innych opowiadań a mi nie zawracać głowy :* Ogólnie w moim życiu nikt nie wie jaka jestem ponieważ mam dużo różnych masek raz jestem super nastawiona i wgl taka happy a w domu tylko mysle jak sie zabic..
----------------------------------------------------
Dzisiaj poniedziałek(nis lubie poniedziałków) Zaczynam lekcje o 7:50 nie jestem wspaniałą i pilną uczennicą wręcz przeciwnie,zadzwonił budzik mój piesek Mike rasy Husky wskoczyl na mnie i zaczął mnie budzić bym wstała a tak po mojemy zaczął mnie drapać i lizać po ryju ale i tak go kocham.Ogarnełam sie założyłam czarne leginsy i czarny t-shirt tak to moj ulubiony kolor włosy rozpuściłam ogolnie sie nie maluje ojciec mi nie pozwala,ale czasem sie pomaluje jak oczywiscie chce,nie lubie czuć sie jak tempy plastik jak Barbie. ^Plastic is Fantastic^ :D Zjadłam płatki z mlekiem ogarnełam sie jeszcze w łazience wyszłam i założyłam biale trampki wiec gotowa wyszłam z psem na dwor.Gdy wrocilam z krotkiego spaceru zabrałam moj plecak i wyszłam w kierunku szkoły ze słuchawkami na uszach nie szłam długo jakies 10 minut mieszkam obok centrum wiec wszedzie jest blisko.Dotarłam poszlam do szatni przywitałam sie z klasą i po chwila dzwonek przez co musieliśmy iść na skazanie.Na lekcjach siedze w ławce najczesciej z Wiktorią ale roznie bywa ;).Nie to nie jest moja przyjaciółka nie bawie sie w takie rzeczy mam znajomych i kumpli jakies zaufane poszczegolne osoby ale sie z nikim nie przyjaźniej.Dzień zleciał dosyc szybko dostałam kolejną banie z matmy.Oczywiscie nie dziwie mi sie w koncu kujonem jak wspominałam nie jestem mam dysgrafie i dyslekcje,nie potrafie całego wolnego czasu poświecic na nauke jest wiele lepszych rzeczy do roboty.Wrociłam do domu wziełam Mike na długi spacer podczas spaceru nic specjalnego sie nie przytrafiło i wrocilismy do domu mialam na obiad Pomidorową (Teraz nuć sobie piosenke o pomidorowej) xD Z Rodzicami nie mam super kontaktu i najgorszego tez nie mi nawet odpowiada całe życie jestem takim cieniem poniewaz moj brat jest w Liceum na profilu Biologiczno-Chemiczno-Matematycznym i zawsze jestem jego cieniem to on zawsze odnosi sukcesy a ja to ta nie potrzebna ciekawe czy gdybym umarła to kto by przyszedł na pogrzeb? Z Piotrkiem mam dobry kontakt mimo naszych kłutni co jest normalne przy rodzenstwie,Piotrek normalnie imprezuje spotyka sie z kumplami i wgl . ale zawsze on jest faworyzowany przez rodzicow co cholernie denerwuje -.- (...)
-----------------------------------------------------
Przepraszam ale pisze ten rozdział a jest godzina 23:46 to ide spac mam nadzieje ze sie spodoba wam ten rozdzial taki pewnie nudny bo to takie wprowadzenie ale nastepne beda lepsze tylko najpierw niech ktos to czyta ;) Dobranoc ;)
CZYTASZ
I fuc*ed up my lifie :*
Teen Fiction*Prolog* Siemka To opowiadanie będzie opisywać moje spie** życie,tylko czy po poznaniu z brunetem Milena nadal będzie uważać je za takie spierdolone? ^^ ---------------------- Jestem Milena mam 16 lat,mieszkam we Wrocławiu,moj wzrost nie jest szcz...