Gravity Falls | Powrót do rzeczywistości

1. Podróż

Pomimo, iż Wujek Stanek, Wujek Ford, Wendy, Soos i wszyscy inni dawno zniknęli nam z pola widzenia, razem z Mabel nadal patrzyliśmy do tyłu, jakby z nadzieją, że ktoś z nich spróbuje nas zatrzymać. Jednak nic takiego się nie wydarzyło. Mijając znak :

WYJEŻDŻASZ Z WODOGRZMOTÓW MAŁYCH. DO ZOBACZENIA WKRÓTCE!

postanowiliśmy otworzyć list, który wręczyła mi Wendy . Napisane w nim było "Do zobaczenia w następne wakacje!", a wszyscy nasi przyjaciele z Wodogrzmotów (nawet Gideon i Robbie!) się na nim podpisali. To takie miłe! Dzięki temu przez resztę podróży będę uśmiechnięty! Za to Mabel, bawiąc się z Nabokim, z którym na szczęście nie musiała się rozstawać, też jest wesoła.

Po upływie zaledwie pół godziny, Mabel jest już głęboko pogrążona we śnie, opierając się na moim ramieniu i trzymając w objęciach Nabokiego. Za to ja pogrążam się w swoich myślach z głową przyklejoną do szyby. Myślę o wszystkich przygodach, które przeżyliśmy w te wakacje. I pomyśleć, że na początku lato zapowiadało się być nudne i długie! Okazało się jednak najlepszym, najniebezpieczniejszym i najbardziej niesamowitym czasem mojego życia! Wspominam Latoween, podróże w czasie, imprezy, zombiaki, duchy, óśmego i pół prezydenta Stanów Zjednoczonych, a potem przypominam sobie o moim pocałunku z Syrenando, co mnie tak obrzydza, że przestaje myśleć o minionym lecie.

Teraz zastanawiam się co u naszych rodziców. Tak właściwie, to prawie w ogóle  się do nas nie odzywali.  Czy oni kiedykolwiek się o nas martwią?! Nie wiedzą nic o naszych przygodach i pewnie nic ich to nie obchodzi. Ciekaw jestem, czy przyjdą nas odebrać, czy jak zwykle będziemy musieli wrócić do domu sami... Albo czy w ogóle pamiętają o naszych urodzinach. Jestem pewien, że oni świetnie się bawili, będąc sami przez te dwa miesiące.
Te rozmyślania sprawiły, że tęsknię za Tajemniczą Chatą... I teraz już dobrze wiem, że to ona zawsze będzie moim domem.

Z tą myślą zasypiam opierając się na głowie Mabel.

...