Poznanie ducha Drakuli

23 3 1
                                    

Pewnego wieczoru w zamku na południu działy się dziwne rzeczy.
Na początku zaczęły zgaszać i zapalać się światła , potem zaczęły chodzić cienie na ścianie . A potem nawet odsłaniać rolety. Nikt nie wiedział co kryje się za turkusąwą firaną. - Ja mam stracha! Powiedział przerażony Wojtek . Mama na to . - nie bój się, ić spać nic ci nie grozi. - Kiedy się obudziłem sam to potwierdze było dziwnie . - Rodziców nie było był tylko dziwny... Duch! - Jak mam go opisać był biały miał długą pelerynę która była metrowa . - Połowa niej wchodziła w podłogę , miał dwa zęby. - Duch do mnie się odezwał. - Witaj . Odpowiedział duch. - Miałem ochotę wyciągnąć czosnek z mojej kieszeni , ale on na to - Nie proszę niechciałem was straszyć chciałem się zz tobą tylko zakolegować. - Szybko schowaliśmy czosnek.

Przyjaciel duchOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz