XVII

499 49 0
                                    

- Michael, bo ja... - zaczyna nieśmiało, gdy wracają z supermarketu.

- Tak wiem, nienawidzisz mnie, nie wybaczysz mi tego co zrobiłem, jestem okropny...

- Bo tak właściwie to już ci wybaczyłam. - powiedziała cicho, jednak Michael wszystko usłyszał. Złapał ją za rękę i przyciągnął do swoich ust, składając na niej pocałunek, jednak nie odrywając wzroku z jezdni.

- Witaj z powrotem, kochanie.

crawling back to you | m.c ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz