Był październik 2016 r. Do klasy 2d weszła ładna dziewczyna o imieniu Paulina każdy chłopak z klasy się jej przyglądał.Ona czuła sie nie swojo gdy wszyscy sie tak na nią patrzyli ,aż nauczycielka powiedziała jej żeby usiadła z Jankiem. Na pierwszy rzut oka wydawał sie miły i sympatyczny tak twierdziła tylko Paulina inne dziewczyny wiedziały jaki naprawde jest Janek ale Paulina nie chciała nikogo słychać myślała że one tak mówią bo są zazdrosne. Po jakimś czasie przestała je wogóle słuchać olewała je, one po jakimś czasie dały sobie spokój i nie zawracały jej już głowy ale i tak mówiły ,że ostrzegają ją przed nim ,żeby nie było ,że one nic nie mówiły. Po jakimś miesiącu Paulina i Janek byli parą wszystko układało sie dobrze dopóki nie pojawiła sie w szkole dziewczyna z wymiany uczniowskiej nazywała się Julka. Paulina znała ją to była jej przyjaciółka ze starej szkoły i ona zaczeła coraz więcej czasu spędzać z Julką. Janek nie mógł tego wytrzymać ,że ona na wszystko i dla wszystkich miała czas a dla niego nie poczuł sie już niepotrzebny, chciał z nią poważnie porozmawiać ale nie wiedział jak z nią o tym porozmawiać zastanawiał sie przez trzy dni, aż w kącu wymyślił ze napisze do niej list. I zrobił tak jak postanowił napisał i wrzucił jej do skrzynki ten list ona go czytając strasznie się popłakała, że może stracić miłość swojego życia postanowiła to naprawić i odwołała wszystkie spotkania z Julią i próbowała uratować swój związek z Jankiem. Aż po pewnym czasie Janek jej wybaczył tamte dni stwierdził ,że Paula miała zły dzień dlatego sie tak zachowywała jakby go nie znała i od tamtego czasu było wszystko w porządku aż do teraz. A po jakiś kilku miesiącach w szkole pojawił się Szymon,ona nie mogła od niego oderwać oczu. Zwierzyła się Julce ,że chyba sie zakochała. Ona jej się spytała czy Szymon jest aż tak fajny ,że musi zerwać z Jankiem czy on naprawde jest tego wart. Paulina odpowiedziała ,że tak i rozmowa się zakończyła. Jednak to nie był koniec. Na następny dzień Paulina poszła do Janka i mu wszystko powiedziała ,że już go nie kocha i nie chce już z nim być , po chwili odeszła. On załamany nie wiedział co ma teraz. Stał smutny po chwili podeszła do niego koleżanka( Kulcia) i zaczęła go pocieszać mówiła , że znajdzie sobie inną tylko taką co będzie go kochała na zawsze a nie na kilka miesięcy. On nie wiedział tego, że kulcia się w nim zakochana nie mówiąc mu tego cały czas go pocieszała. A on załamany po stracie ukochanej.Myślał czy ma jeszcze po co i dla kogo żyć. Po pewnym czasie Kulcia powiedziała mu wszystko co czuję. On nie wiedział co ma powiedzieć podszedł do niej i ją mocno przytulił ona uśmiechnięta, że w kącu mu to powiedziała. Po kilku dniach on się jej spytał czy chce z nim być. Ona szczęśliwa zgodziła sie i od tamtej pory byli szczęśliwą parą.
,