Pierwsza kreska.. druga kreska. Tak, popełniam duży błąd.
Będę miała widoczne blizny.
Podobno gdy kiedyś..wszystko się ułoży, będę wracać wspomnieniami do tych chwil w których tak bardzo cierpiałam.
W co ja wierzę, że wszystko się naprawi?
Śmieszne.
W szkole każdy się ze mnie wyśmiewa, nie wiedzą co to znaczy " litość".
Oni czerpią z tego satysfakcję. Z tego że ktoś przez nich powoli znika.. Oni poprostu zabijają.
Nie widzą tego jak ktoś ze słabą psychiką cierpi.
Nie, lepiej jest się dalej z niego pośmiać.