...but more.
Niall i Elena przyjaźnili się, potocznie mówiąc od pieluszki. Ich mamy były (nadal są) najlepszymi przyjaciółkami i postanowiły, że ich dzieci powinny również dobrze się dogadywać. Chłopak jest starszy od brunetki o całe trzy lata, co na początku nie robiło dużej różnicy, gdyż nie ukrywajmy dzieci nie zwracają uwagi na coś takiego, jak wiek. Nie stanowi on dla nich żadnej przeszkody, problemy z nim pojawią się dopiero później... Niall był dla Eleny przykładem z czego był bardzo dumny i starał się spełniać swoje zadanie, jak najlepiej. Nie przejmowali się swoją obecnością do trzynastego roku życia bez problemu myli się ze sobą, czy przebierali się w tym samym pomieszczeniu. Nie chcieli spędzać z kimś innym czasu, tylko i wyłącznie z sobą. Można powiedzieć, że nie widzieli świata poza sobą. Niestety, problemy zaczęły się pojawiać, gdy blondyn poszedł do gimnazjum, a dziewczyna nadal była w podstawówce. Nie mogli widywać się codziennie ze względu na dużą ilość obowiązków. Powoli zapominali o sobie, aż pewnego dnia postanowili złączyć swoje siły i spróbować to naprawić. Minął tylko rok czasu, a Elena już była w stanie zauważyć duże zmiany, które zaszły w jej przyjacielu. Spędzali ze sobą wiele czasu próbując odbudować ich przyjaźń. Dopiero wtedy zrozumieli, jak wiele dla siebie znaczą i że nie potrafią bez siebie funkcjonować. Z biegiem czasu zrozumieli, że łączy ich dużo więcej niż tylko zwykła, prosta przyjaźń. Żywili do siebie głębokie uczucie, o którym żadne z nich nie chciało przyznać. Woleli ukrywać to przed wszystkimi, aż pewnego wieczoru...
,,Od razu po treningu, Niall wybrał się do domu swojej przyjaciółki. Wiedział, że nie idzie tam z powodu jakiejś błahostki. Chciał wyznać jej coś, co trzymał w sobie przez długi czas. Myślał o tym długo i uświadomił sobie, że konsekwencją jego czynu może być nawet zakończenie ich przyjaźni, jednak nie chciał, a raczej nie mógł dalej nosić tego w swoim sercu. Zapukał pośpiesznie w drzwi brunetki, modląc się o to, aby zastał ją w domu. Otworzyła mu powoli drzwi i zaprosiła do domu.
- Tym razem ja nie wejdę, to ty wyjdziesz do mnie. - powiedział chłopak zdecydowanie.
- Niall, ale pada deszcz! Nie chcę być znowu chora! - krzyknęła Elena.
- Nie obchodzi mnie to! Ten jeden raz możesz sobie na to pozwolić! Obiecuję, że nie pożałujesz! - tak naprawdę chłopak nie był pewien, co do prawdziwości jego ostatniego zdania. Możliwe, że pożałuję i to bardzo, ale cóż, trzeba w życiu ryzykować.
- Ugh! Mówiłam ci już, jak bardzo cię nienawidzę? - zaśmiała się brunetka i podbiegła do przyjaciela stojącego na środku jej ogródka. - Więc, co było tak ważnego, że kazałeś mi wychodzić z domu w taką pogodę?
- Um, Eleno... Znamy się już bardzo długi okres czasu, byłaś dla mnie jak siostra. - w tym momencie dziewczyna się przeraziła, co jeśli chłopak nie chcę dłużej się z nią przyjaźnić? - Jednak od pewnego czasu nie traktuję cię już tylko jako siostrę. Chciałbym móc cię całować, przytulać, trzymać za rękę... Robić każdą rzecz, którą robi się w związku. Wiem, że prawdopodobnie zniszczy to całą naszą przyjaźń, ale przynajmniej będę miał świadomość, że spróbowałem. Eleno Williams, czy zostaniesz moją dziewczyną?
- Niall, j-ja nie wiem co mam powiedzieć. Nie powiem, zaskoczyłeś mnie, jednak nie mogę zaprzeczyć również coś do ciebie czuję. Moja odpowiedź to tak. - chłopak od razu pochwycił swoją dziewczynę w ramiona i zaczął ją przytulać. - Błagam, jeśli nawet nam nie wyjdzie, obiecaj mi jedną rzecz. Zostaniemy przyjaciółmi, nie wspomnimy o tym okresie czasu, będziemy żyli jakby to wcale się nie wydarzyło.
- Obiecuję. - po czym blondyn nachylił się nad drobną dziewczyną i naparł delikatnie wargami na wargi przyjaciółki."
Można sobie wyobrazić, jak to było. Przeżyli swój pierwszy pocałunek w idealnej scenerii... Deszcz lał się im po policzkach, wokół było ciemno. Oni nawet tego nie zauważyli. W tym momencie liczyli się tylko on, ona i ich szybko bijące serca. Więc pierwsza cecha bratniej duszy?
1. Jest to, jak twój przyjaciel, jednak stanowi więcej.
(a/n tak właśnie będą wyglądały rozdziały, krótkie wprowadzenie, wspomnienie i podsumowanie z jedną cechą soulmates. Proszę o komentarze pod tym rozdziałem, gdyż nie wiem czy takie opowiadanie Wam się podoba, czy coś zmienić.)
CZYTASZ
What Is Soulmate? | n.h
FanfictionOn - średniej wysokości blondyn. Lekko zagubiony w życiu, nie umiejący odnaleźć odpowiedniej drogi w życiu. Zafascynowany jest piłką nożną, która jest również jego pasją. Nie widzi świata poza Eleną. Ona - niska brunetka. Ułożona, inteligentna, zaws...