- Jesteś taka sliczna gdy się rumienisz.
Zarumieniłam się jeszcze bardziej niż wcześniej spojrzałam w jego śliczne oczy, Leon tylko się uśmiechnął .
Wróciliśmy do gry na przerwie poznałam Laure , Ige, Zuze i Sonie z nowej klasy przedstawiły mnie także Oskarowi, Kornelowi, Krystianowi i Patrykowi .
Oskar jest chłopakiem Soni, Krystian Igi ,Kornel Laury a Patryk Zuzi .
-Sonia a Leon ?
-Leon nie ma dziewczyny , on najczęściej z Olafem i swoją siostrą Leną, ona nie kumpluje sie z nikim , żadna dziewczyna jeszcze mu sie nie spodobała także Lili nawet nie trać na niego czsu ok ?
-Nie, nie tylko się pytam.
-A kto to Olaf???? Spytałam Sonie.
-Olaf to najleprzy przyjaciel Leona i Leny..
-A, spok
Na stołówce usiadłam z dziewczynami ,niedaleko nas usiadł Leon z swoją siostrą Leną, spojrzałam sie na niego a on uśmiechnął sie do mnie .
Gdy szliśmy do klasy Leon był na samym końcu a ja tuż za nim lekcja jak lekcja straszna nuda,po dzwonku schodziłam na duł po schodach a wtedy ktoś mnie popchnął .
Chyba zemdlałam ,obudziłam się w szpitalu, przy moim łóżku siedział tato oraz Leon martwił się o mnie.
- Co,co się stało.
- Spadła ze schodów w szkole
Leon szedł z przodu i cię złapał po czym zemdlałaś.Doznałaś lekkiego wstrząsu muzgu dlatego, że gdy Leon chciał cię złapać uderzyłaś głową w obrecz .
- Nic nie pamietam ,tylko to ,że poczułam czyjeś ręce na moich plecach.
- Dobrze teraz odpoczywaj ok ? Powiedział Leon.
" Leon "
- Jaka ona jest śliczna, te jej Błąd włosy , jasna cera, dość wysoka, szczupła ,i te niebieskie oczy podobne do moich ale tak czy tak muszę zerwać kontakt z Lili, nie mogę pozwolić aby straciła ten urok niewinnej,uczciwej i porzadnej dziewczyny.Chociaż z innej strony to tylko dziewczyna pierwsza która mnie tak pociąga.
Co ja wygaduje nie mogę jej tego zrobić muszę ją jakoś chronić przede mną ,ona nie może się dowiedzieć o moim pochodzeniu bo inaczej będzie grozić jej
niebezpieczeństwo.Ale ja wiem że ona nie odpuści.
" LILI "
Na drugi dzień wypisali mnie z szpitala ,dopiero po tygodniu wróciłam do szkoły ,w szkole wszyscy nademną skakali .Leon nie odzywał sie do mnie ca cały dzień dopiero pod koniec ostatniej lekcji rzucił mi karetkę z napisem.
- Spotkajmy się po lekcji pod szkołą Ok?
-Ok
Cieszyłam się strasznie z tego że wkońcu się do mnie odezwał .Jeszcze tylko pięć minut wytrzymaj Lili mówiłam sama do siebie, to chore mówić do siebie .
Zuza sie odezwała
- Od kogo była ta kartka ?
- Od Leona
-Co, serio i co ci napisał ?
-Żebym poczekała na niego pod szkołą.
Nie mogę sie doczekać dziś cały dzień mnie ignorował
-Zuza mogę ci coś powiedzieć ?
- Jasne nikomu nie powiem , mów śmiało o co chodzi
- Bo ja chyba się zakochała
- Serio a kto jest tym szczęśliwcem ?
- Leon.
Zuza zrobiła wielkie oczy i wtedy zadryndał dzwonek pobiegłam na duł do szatni po czym przed szkołę.
CZYTASZ
Popatrz w moje oczy!!! SKARBIE...[ZAWIESZONE]
Teen Fiction16-letnia Lili przyjeżdża do ojca ,jej rodzice rozwiedli się gdy miała 8 lat. Jej mama zmarła w wypadku samochodowym po czym dziewczyna przyjeżdża do ojca. W nowej szkole poznaje Leona , natomiast on chce aby Lili o nim zapomniała. Dlaczego? Ja...