"Olaf"
- Zabije go , normalnie go zabije!!!!!! . Miałem ochotę rozwalać, wszystko co napotkam na drodze
-Lena gdzie on jest , nawet nie próbuj go osłaniać i tak go znajdę!!!!!!!!!!! Krzyczałem na Lene jagby to ona coś zawiniła, ale to nie ona zawiniła tylko jej idiotyczny brat a zarazem mój przyjaciel
-Olek o kim ty do cholery mówisz kogo mam osłaniać?????? Lena nie wiedziała o co chodzi.
-No o Leonie , tym idiocie!!!!!! Wyjaśniłem jej.
Lena spojrzała na mnie jak by miała mnie zaraz zabić nawet nie wiem za co-Co sie tak na mnie patrzysz , jak byś miała mnie zaraz zabić ???? Powiedziałem irytującym głosem.
-To nie ja chce ciebie zabić, tylko ty Leona , a powiesz mi łaskawie za co ? Spytała się mnie .. Jeszcze pod nosem powiedziała
-Jeszcze żeby ci się to udało , do bym ci poklaskała.....
-Coś mówiłaś???. Spytałem jej się jagbym nie słyszał..
- Nic ,nie mówiłam powierz mi wreszcie o co tu chodzi ???? Spytała się mię z irytujacym akcentm..
-Natomiast za to że miał się nie ujawniać i odczepić od Lili ,chyba tak ??? Zacząłem znowu krzyczeć i się denerwować..
- No tak ale , ja z nim gadałam i powiedział że będzie ją tylko obserwował czy nic jej nie grozi , a przez obserwowanie nie można się ujawnić ... Powiedziała pytająco..
-Ach tak to twoim zdaniem całowanie się z Lili i zatrzymanie samochodu jedną rękom to jest trzymanie się z daleka i nie ujawnianie ???? Powiedziałem przestraszonym głosem..
-O kurwa ,co on sobie myśli ??? Wystraszyła się Lena nie na żarty .
-No Lili teraz może się domyśleć że on i ty, no wiesz jesteście kim jesteście. No a ja , nie wiem czy może jej się to spodobać . Powiedziałem Lenie co myślę...
- Dobra, dobra Olek uspokuj się jak ona , domysli się kim jesteśmy to jej się to wytłumaczy okej .-Mówiła jakby nic ja to nie opchodziło.
-A co jak nie będzie chciała nas słuchać???? Co wtedy..
Lena nic nie odpowiedziała , nie wiem ją ro chyba nie obchodzi co będzie z nami gdy Lili się dowie co bedzie z nią , przeciesz już jej grozi niebezpieczeństwo ..
"LEON"
-Obudził mnie chalas z dołu to był chyba Olek ale co on chce tak rano , poszłem na duł , a tam ujrzałem Olafa z Lenom razem rozmawuali tak jagby się kłócili ale nie mam pojęcia o co ..
-O co tu chodzi , co się tak wrzeszczycie na siebie .. Spytałem się ich , a po chwili usłyszałem krzyk.
-Zabije cie , ja cię chyba zabije . Wrzeszczał na mnie Olek
-O co ci do jasnej ciasnej chodzi???!!!!!
-A ,to teraz raptem nie wiesz o co mi chodzi... Myślałem że zaraz żuci się na mnie z pięściami..
-No nie..
-No to cię uświadomie, wczoraj całowałeś sie z Lili.
Kurwa on miał się o tym niedowiedzieć, nie powinienem jej całować . To był mój najpiękniejszy dzień w moim cały życiu, a było ono całkiem długie..
-O kurwa skąd o tym wiesz??!!!
-Z doświadczonego źródła , aty chyba miałeś sie trzymać z daleka od Lili ??
-No , ale miałem pozwolić aby zginęła nie przeszłybym w tedy , rozumiesz..
CZYTASZ
Popatrz w moje oczy!!! SKARBIE...[ZAWIESZONE]
Teen Fiction16-letnia Lili przyjeżdża do ojca ,jej rodzice rozwiedli się gdy miała 8 lat. Jej mama zmarła w wypadku samochodowym po czym dziewczyna przyjeżdża do ojca. W nowej szkole poznaje Leona , natomiast on chce aby Lili o nim zapomniała. Dlaczego? Ja...