Po tym krótkim obwieszczeniu zapadła grobowa cisza. Jak to dobrze, że Kanclerz Page to przewidziała. Zza mini-wana wyszedł George z karabinem maszynowym. Złapał Minho za ręce od tylu i przyłożył karabin do pleców. Minho widać dopiero po chwili poczuł spluwę przyciśniętą do jego pleców bo wybałuszył oczy. George przemówił.
- Zejdź z niej chłopcze.
- Nigdy...- wysapał Newt. Z mojej nie wygodnej pozycji udało mi się dostrzec jak Amelia patrzy wzrokiem w stylu "uuuuu! Coś się tu kroi!" Na TOPa i podchodzi do niego. On obejmuje ją w talii i przyciąga do siebie jeszcze bliżej. Znowu patrzę na Minho. Jego twarz jest czerwona z gniewu. Pra wdopodobnie na dwie rzeczy. Pierwsza to, to że Amelia obściskuje się z kimś innym, a druga to to ,że wie ,że jest czerwony. Detektyw poziom pro.
- Nie mam wyboru...- powiedział George. Nie sądziłam, że Newt tak zareaguje. Myślałam, że po prostu grzecznie ze mnie zejdzie, dostanie kilka biczów ode mnie i ruszymy do ruin miasta Orlando. Ponoć kiedyś była to przepiękna, odwiedzana przez miliony metropolia. Dzisiaj jest to spalony słońcem obszar od którego wszyscy wolą trzymać się z daleka. Nic z resztą dziwnego. Wiele osób postanowiło nie opuszczać swoich domów zaraz po katastrofie i starać się prowadzić normalne życie. Z naciskiem na strać. No cóż potem przyszedł wirus i zmienił wszystkich w rządnych krwi zombie-szaleńców. Jest tam naprawdę mała armia, albowiem znajduje się tam
100 000 Poparzeńców i musimy dotrzeć na obrzeża tego miasta. Dlaczego? Czeka tam na nas "dealer niewolników". Wszystkich chłopaków "sprzedamy" jako sługi, straże czy coś takiego. Teresę i Natalię czeka inny los, jak się możecie domyślać. W sensie w założeniu. Oczywiście to będzie tylko taki żart żeby pozyskać nowe wzory, kompletnie "niespodziewanie" damy im szanse przeprowadzenia ucieczki bo ja i Amelia na warcie "zaśniemy". Ludzie ja nigdy, ale to nigdy nie zasypiam na warcie! To tak jakbyście byli sami w Strefie, bez jedzenia i picia, nadzy, w nocy i z otwartymi bramami gdzie czeka na was 100 000 armia Buldożerców i 100 000 000 armia Poparzeńców. Ja wtedy bym się nie położyła spać. Więc ja zawsze czuje się tak samo. No ale wracając to nie sądziłam, że Newt będzie stawiał opór. No cóż ciekawe czy Amelia pokocha Minho z 19 palcami. Moje rozmyślania przerwał ogłuszający huk i krzyk Mino. Przewrócił się na ziemię trzymając się za mały palec u nogi, a w okół niego wezbrała mała kałuża krwi. Jego krwi. Ojej..... Tego chyba..... Nie było w planach?
CZYTASZ
Pierścienie Ognia
Fanfic(Druga część Musimy się stąd wydostać) Siedemnastoletnia Liliana została wygnana wraz z jej najlepszą przyjaciółką ze Strefy. Buldożerca zaproponował jej ratunek. Co kryje się po drugiej stronie? Kim jest Panda i TOP? Jak Newt i Minho zareagują na s...