Rozdział 10

480 34 0
                                    

Brenda jako jedyna z nas okazała trochę serca. Tak naprawdę po prostu ja i Amelia nie mogłyśmy bo wszystko byśmy zepsuły. Poza tym mnie nadal dusił Newt. Chłopacy to chłopacy, więc została tylko Brenda. Podbiegła truchtem do Minho i uwolniła mu ręce. W miejscu gdzie był przetarty, stary sznur znajdowały się krwawe odciski. Ups. Chyba za bardzo związaliśmy im ręce. Minho objął rękami zranioną nogę i cicho pojękiwał. Ale nie płakał. Podziw. Postanowiłam zwrócić się do Newt'a.
- To twoja wina.- wychrypiałam- Złaź ze mnie, albo będzie jeszcze... Gorzej...
- Co możesz zrobić gorszego?- zapytał. Zawahałam się. W końcu pokazałam na Teresę- zabije ją. I Thomas Ci nie wybaczy... 

Pierścienie OgniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz