Rozdział 36

3.8K 227 11
                                    

Rano obudziłam się na łóżku.
Ktoś musiał mnie przenieść bo zasnęłam na fotelu. Rozciągnęłam się i zeszłam z łóżka. Nikogo ze mną nie było w pokoju więc wyszłam z niego by kogoś znaleść.

-o księżniczka wstała.- powiedział James.

-pf, to moja księżniczka.- Niall się wtrącił.

-nasza.- powiedział James.

Ja i James zdążyliśmy się zaprzyjaźnić kiedy on próbował poderwać Rosie. Był zabawny i opiekuńczy.

-to Rosie jest moją księżniczką.- Niall wstał i przytulił dziewczyna która stała przy stole.

-Aha?- udawałam obrażoną ale po chwili James podszedł do mnie i mnie też przytulił. Zaraz potym zamienili się i teraz byłam w ramionach Niall'a.
Zaczęliśmy się wszyscy śmiać, usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść śniadanie które Rosie przygotowała.

***
-to nie jest śmieszne.- powiedział Niall kiedy wszyscy się z niego śmiali.

Właśnie przed chwilą skończyliśmy się rozpakowywać w naszym nowym domu. Poszliśmy na basen a Niall się wywalił chcąc skoczyć do wody.

-sikam!- krzyknęłam śmiejąc się i turlając po ziemi.

-to sikaj.-Niall podszedł do mnie. Wziął mnie na ręce i wskoczył ze mną do wody.
Nie umiałam pływać, Niall o tym wiedział a zostawił mnie na samym środku. James i Rosie tylko się śmiali.

-Niall! Debilu!! Weź mnie stąd!- zaczęłam krzyczeć. Cały czas dławiłam się tą wodą.
Wskoczył spowrotem do basenu i wziął mnie na barana. -głupek!- krzyknęłam mu do ucha.

-Ci zaraz dam głupka.- powiedział. Wyszliśmy z basenu a ten wziął mnie spowrotem na ręce. Zaczął iść w stronę łazienki, o co mu chodzi.

Kiedy weszliśmy do łazienki Niall zamknął drzwi na klucz i posadził mnie na blat obok umywalki. Wbił się w moje usta i jeździł rękoma po moim prawie nagim ciele.

-co robisz?- wydusiłam z siebie.
-ciii.- uciszył mnie.

****
Tak, znowu się to stało.
James i Rosie czekali na nas na basenie a ja i Niall kochaliśmy się w łazience. Z tego wszystkiego wybuchłam śmiechem ubierając na siebie spowrotem strój kąpielowy.

Wiem że to nie było śmieszne ale jakoś tak mnie teraz wszystko śmieszyło.

-co wy tak długo tam robiliście?- zapytał zdziwiony James.

-a co się robi w łazience?- zaśmiał się Niall.

-zamknij się.- pchnęłam go i po chwili wszyscy zaczęli się śmiać, oprócz Jamesa.

O co mu chodzi?

Cały wieczór spędziliśmy w basenie, pijąc piwo i rozmawiając.

Około 24 poszłam wziąść szybki prysznic a James i Rosie zostali u nas na noc. Ubrałam się w piżamę i poszłam do pokoju przyjaciół.

-tu macie ręczniki, szczoteczki i jak chcecie piżamy to mówcie.-powiedziałam.

-ja bede spać w bokserkach.- powiedział James, wydawał się taki zły? Obrażony? Wziął ręcznik i szczoteczkę i poszedł do łazienki.

-chodź, dam ci piżamę.- uśmiechnęłam się do przyjaciółki.

Dziewczyna wybrała sobie podkoszulkę i spodenki do spania.

-dobranoc.- powiedziałam do wszystkich i poszłam do mojego wspólnego łóżka z Niall'em.

Po 5 minutach Niall w końcu przyszedł, przytulił mnie i oboje zasnęliśmy.

O co może chodzić Jamesowi?
Snapchat- zuzanna163

Kocham was ❤️ pa

Dom DzieckaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz