Rozdział 2♡

2K 123 6
                                    

Harry, Ron, Ginny i Hermiona weszli do domku letniskowego w którym mieli mieszkać. Domek był przepiękny. Na środku stała czerwona, duża kanapa. Przed nią był postawiony szklany stolik, a po jego dwóch stronach dwa czerwone fotele. Pod ścianą była szklana gablota. Było też dwoje drzwi. Jedne prowadziły do pokoju dziewcząt, a drugie do pokoju chłopców. Przyjaciele usłyszeli skrzypnięcie drzwi za sobą.

- Ej Golden Trio i ty Ruda dziewczynko nie pomyliście sobie domków? - zapytał śmiejąc się Malfoy.

- Jakbyś nie dosłyszał mamy przez dwa miesiące mieszkać wszyscy razem w tym domku! - krzyknęła do niego Miona.

Blondyn tylko przewrócił oczami po czym przeszedł obok nich i skierował się do drzwi prowadzących do pokoju chłopców.

- Potter i Weasley ruszcie tyłki! - krzyknął Zabini. - Trzeba zająć łóżka bo Smok się rozwali na wszystkich.

Blaise, Harry i Ron weszli do pokoju gdzie już leżał rozwalony na jednym łóżku Draco. Był to pokój w kolorze niebieskim. Łóżka były ustawione pod ścianą - dwa po prawej stronie i dwa po lewej. Przy każdym łóżku stała szafka nocna z lampką. Obok drzwi były dwie duże szafy.

- Smoku, a może tak złączymy łóżka będzie nam w nocy cieplej. - powiedział Diabeł ruszając przy tym śmiesznie brwiami.

- Diable jeszcze raz tak powiesz, a będziesz spał za drzwiami. - odpowiedział Draco próbując robić poważną minę. Na te słowa cała czwórka zaczęła się śmiać.

- Może nie będzie tak źle. - powiedział Harry na głos.

- Może. - zaśmiał się Ron.

Pokój dziewczyn wyglądał podobnie, był tylko koloru różowego. Ginny oczywiście zajęła dwa łóżka po lewej stronie dla siebie i Miony. A Pansy i Hestia zajęły dwa łóżka po prawej stronie.

- Ginny idę się przewietrzyć idziesz ze mną? - zapytała Mion.

- Nie. - odpowiedziała Ruda. - Rozpakuje się, a później zobaczę co robią chłopcy.

Brązowowłosa wyszła z pokoju po czym skierowała się nad jezioro. Wzięła ze sobą paczkę papierosów. Tak, Hermiona Granger pali papierosy. Dziewczyna usiadła na mostku, a następnie odpaliła fajkę i zaczęła myśleć. Czy ten obóz to faktycznie dobry pomysł? Dlaczego są tu ludzie pokroju Malfoy'a? I czy przeżyje ten pierdolnik? Jej rozmyślania przerwał głos....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzień doberek! Dajcie znać co myślicie:)


DRAMIONE - MIŁOŚĆ NAD JEZIOREM / ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz