dzikie kozy
dberry: prooooooooszę
alexx: dopiero wyszliście
alexx: i już mi spamicie ? ;_;
badcody: no mówiłem, że nie damy ci spokoju
tysey: dopóki się nie zgodzisz :D
dyl91 dodał do konwersacji użytkownika hohlin
alexx: jeszcze tego mi było trzeba -,-
hohlin: taka piękna kobieta, a taka nerwowa :)
dyl91: OPANUJ SIĘ CHOCHLIKU JEDEN
dberry: zgodzisz sie? ;c
alexx: nie :')
tysey: ale czemu nie?
alexx: bo ja was znam i wiem, że to się źle skończy
hohlin: nie przesadzaj :D
dyl91: kochanie proszę <3
alexx: wieczór kawalerski nie jest potrzebny
badcody: JAK TO NIE :O
alexx: normalnie glonie
hohlin: glonie?
dberry: dużo cię ominęło bro xd
hohlin: okej nie wnikam
tysey: dobra nie zmieniajmy tematu :)
alexx: NIE NIE NIE!
dberry: jesteś nie fair
dyl91: ty też se przecież możesz gdzieś iść z Julie
alexx: ale po co?
alexx: po to żebyście wy se do lasu poszli?
alexx: ostatnio jak mieliście "męski wieczór"
alexx: to okazało się że w Polsce jesteście piczki
hohlin: bez kitu dużo mnie ominęło
hohlin: będę ich pilnował ;)
alexx: i mam ci wierzyć bo co?
hohlin: bo jestem najlepszy ^^
dyl91: wyczuj ten srakazm
badcody: ALEX NO KURDE
badcody: SIŁĄ GO WEŹMIEMY
alexx: nie wiem...
tysey: jest progress panowie!!
dberry: plosie *_*
alexx: no dobra
alexx: ALE JAK COŚ ODWALICIE
dyl91: nie denerwuj się, bo ci żyłka pęknie:*
alexx: OBRIEN GRABISZ SOBIE
dyl91: dobrze dobrze pani O'Brien ;*
alexx: co za nazwisko -,-
dyl91: wiem, że najlepsze ;*
tysey: JEJ JEDZIEMY JUTRO STARY
badcody: A SIĘ ZBĄBIE
alexx: ?
badcody: wybawie*
dberry: dziękuję siostrzyczko ;*
alexx: fakajcie się
alexx is offline
dyl91: TO DO JUTRA PANY
dyl91: idę ją uspokoić *porusza ponętnie brwiami*
dyl91 is offline
Pamiętajcie o #HDOBFF na Twitterze! Możecie tam komentować itp :)
Kocham Was <3
CZYTASZ
✉ hi, dylan o'brien ✔
Fanfictiondyl91: hejh jestem askrorem alexx: a ja jestem księżniczką kucyków, miło poznać. dyl91: wlasnie opijam zakonsczenei sezionu alexx: tak a ja jestem kochana w Equestrii alexx: przez wszystkie kucyki 1.05.16 #1 w Fanfiction ~ oficj...