Odcinek 29 [rewrite]

1.2K 124 8
                                    


- Kagami-kun, jeśli się nudzisz, możesz poczytać którąś z moich książek – zaoferował wspaniałomyślnie Kuroko, nie odwracając wzroku od podręcznika do socjologii, nad którym siedział. Siedział przy biurku, pochłonięty lekturą, chwilowo zbyt zajęty by poświęcić czas swojemu chłopakowi, aktualnie leżącemu na wznak na łóżku za jego plecami.

- Nah – mruknął Taiga, spoglądając w kierunku regału z książkami.- Pewnie masz tam same kryminały.

- W większości – przyznał spokojnie Kuroko.- Ale są też powieści obyczajowe, thrillery, znalazłby się też jakiś horror. Myślę, że jeśli się postarasz, znajdziesz nawet coś z obrazkami.

Kagami prychnął, wbijając znaczące spojrzenie w pochylone plecy ukochanego. Oczywiście od razu (dla odmiany) domyślił się, że błękitnowłosy stroi sobie z niego żarty. Tetsuyi na pewno było wyraźnie głupio, że zaprosił do siebie Taigę i nie poświęca mu czasu, tylko się uczy.

Ale jemu niespecjalnie to przeszkadzało. Lubił towarzystwo Kuroko. Nawet jeśli nie mógł porozmawiać z nim o swojej ukochanej koszykówce, ani o jego ukochanych książkach, to ta magiczna więź, która ich ze sobą połączyła sprawiała, że mógł przebywać obok niego nic nawet nie mówiąc.

Właśnie tak, jak teraz. Leżał sobie na plecach na łóżku Tetsuyi, z rękoma pod głową, i wpatrywał się w sufit. Od czasu do czasu spoglądał na Kuroko, na jego czuprynę jasnych, błękitnych włosów, na jego smukłe dłonie, których palce przewracały strony podręcznika jedna za drugą. Kuroko miał dziś na sobie wygodne spodnie dresowe z Nike w popielatym kolorze i dopasowany lecz nie obcisły czarny t-shirt na krótki rękaw. Według Kagamiego, wyglądał bardzo ładnie.

Czy się nudził? Niezupełnie. Nie uważał, by czas spędzany z Kuroko był w jakimś stopniu „nudny". Co prawda nie miał za bardzo co robić w trakcie czekania, aż Tetsuya poświęci mu swą uwagę, ale samo czekanie też przecież było czynnością, prawda? A czekanie na Kuroko wydawało się być całkiem produktywnym zajęciem.

- Przepraszam, Kagami-kun, zostały mi ostatnie trzy akapity – odezwał się Tetsuya i westchnął lekko.- Odkąd Ryouta-kun wrócił ze szpitala niewiele się zmieniło, nadal zdarza mu się przeszkadzać mi w nauce. Ale odkryłem niedawno, że twoja obecność w moim pokoju najwyraźniej odstrasza go od zaglądania tutaj.

- Serio?- Taiga spojrzał z zaskoczeniem na swojego chłopaka.- Co on, boi się mnie?

- Nie mam pojęcia – mruknął Kuroko, dalej nie odrywając oczu od podręcznika.- Jeśli miałbym zgadywać, to może po prostu nie chciałby nas nakryć w łóżku, tak jak zrobił to Daiki-kun dwa tygodnie temu.

- Hoo...- Kagami uśmiechnął się drapieżnie do sufitu.- Moglibyśmy zaprezentować mu powtórkę z rozrywki, hehe. Swoją drogą, sporo czasu już minęło od tamtego razu...

- Od tamtego, tak.- Kuroko zmarszczył lekko brwi, wracając do początku akapitu, którego dopiero co przeczytał.- Od ostatniego minęło mniej.

- Pewnie taa...- mruknął Taiga, wciąż z uśmieszkiem na twarzy.- Ale tamten był super. To znaczy, pomijając to, że Aho przerwał nam, no i że przerwał z tamtego powodu – dodał, marszcząc lekko brwi.- No, ale było super wtedy.

- Tylko wtedy?- zapytał spokojnie Kuroko, niespecjalnie śledząc ich rozmowę. Zostały mu jeszcze dwa długie akapity, a do tego jeszcze końcówka tego już rozpoczętego. Skupiał się na treści, słuchając swojego chłopaka jednym tylko uchem i wyłapując elementy, do których ewentualnie mógł dać swój komentarz bądź pytanie.

- Nie no, nie tylko wtedy!- odparł Kagami, podnosząc się do pozycji siedzącej i wpatrując w plecy Kuroko.- Jak już okazało się, że Kise nic nie jest, też było fajnie. Jak cię zaczął wkurzać tysiącami wiadomości, też było super.- Taiga podniósł się z łóżka i podszedł do Tetsuyi. Stanął za jego krzesłem i, pochyliwszy się, oparł dłonie o podłokietniki, tuż za łokciami błękitnowłosego.- Jak Aomine poszedł go sam odwiedzić, było naprawdę ekstra.- Przysunął usta do ucha Kuroko i wyszeptał wprost do niego:- A jak robiliśmy to, gdy był obok, w swoim pokoju, było prawie najlepiej...

Moda na Uke ||Kuroko no Basket/Multi Pairing||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz