♥Rozdział 5♥

3K 142 9
                                    

Od ostatniego naszego spotkania minęły 3 miesiące tak, cholerne 3 miesiące. Z Chloe i z Sonny utrzymujemy kontakt, czasami pogadam też z Charliem a Leo ? Hm.. za każdym razem gdy dziewczyny o niego pytają czy może ja, każdy unika tego tematu, ale czemu? Serio dziwne. A jeszcze 3 miesiące temu gadaliśmy normalnie, ah no tak po tym jak się poznaliśmy zostałyśmy jeszcze dodatkowe 3 dni w Port Talbot, zżyliśmy się wszyscy z Leo, Maksem, Charliem, Michem, Chloe i Sonny, jednak jedno co mnie martwi to Leondre od wyjazdu się do mnie nie odzywa czemu? Serio nikt tego nie wie, nawet Charlie mówił mi tylko, że to nie jest na skype czy telefon po prostu sama to muszę zobaczyć, ale jak? Jak już mówiłam, każdy dosłownie każdy unikał tematu o Devriesie... KAŻDY !

Aktualnie leżę jeszcze na łóżku i rozmyślam, ehh przez to też odcięłam się od muzyki, tak śpiewam gram na pianinie i takie tam... Mało istotne, naprawdę, ogólnie to jest godzina 6:30 a ja mam na 7:30 i powinnam już wstawać choć do szkoły mam nie całe 15 minut drogi na piechotę wiec chyba zdążę. Nagle z rozmyśleń wyrywa mnie sms o tak wczesnej porze ? Dziwne.

Kaśka: WSTAWAJ CIOTO PIERDZIOLONA I OTWÓRZ MI TE DRZWI I NIE MARUDŹ MASZ MI OTWORZYĆ I BĘDZIE WPIERDOL OD MAMUŚKI JA CI TO ZAŁATWIE PRZYSIĘGAM!!!!!


JA: Więcej wykrzykników się nie dało ? Wiesz, że normalny człowiek daje co najmniej 2 wykrzykniki a jak da więcej jest niezrównoważony psychicznie ? Czy ja mam się kobieto ciebie bać? Czy jak ?!


Kaśka: Nie za dużo tych ''?" bo mi się wydaje, że tak aha i tak przyjdę cie w nocy zgwałcić albo wiesz co Luk'e będzie chętny :)


Ja: Kurwa Luk'e to ma Pauline LOLS OGARNIASZ? Przecież widać, że ona mu się podoba a on jej nie raz na skype ze sobą gadali i przeszkadzali nam w rozmowie... LOLS!


Kaśka: Dobra masz rację, ale teraz cholera otwórz mi te drzwi bo zimno na dworze !! Przypominam ci, że jest listopad...


Ja: Nie gorączkuj się tak już z chodzę czekaj chwilę.

To był ostatni sms jakiego wysłałam do Kasi i zeszłam a dół jeszcze ubrana w onesie lwa, otworzyłam drzwi mojej kochanej przyjaciółce, proszę wyczuć ten sarkazm... Gdy jej otworzyłam ona zaczęła się na mnie wydzierać.


-Do jasnej cholery ile można czekać co ? I ty jeszcze w piżamie, nie no ludzie zabijcie mnie jest 6:40 a ty jeszcze w piżamie !? No ja się pytam ?! Na górę do łazienki cioto i za 10 minut cię tu widzę walony koniu !- Krzyczała, no nie powiem bardzo miłe powitanie..

-Ta..ciebie też miło widzieć Kate.-Uśmiechnęłam się do niej.

-Oj.. no sorki troszkę mnie poniosło? Ale idź już się ogarniaj...-Powiedziała zrezygnowana a ja poszłam na górę, wykonać swoją poranną rutynę...


*****15 minut później****

Wyszłam z łazienki i poczułam zapach naleśników, ona to mi w myślach czyta czy co? Pewnie zapytacie gdzie rodzice ? Musieli jechać do babci bo źle się czuła i nie będzie ich jakieś 3 dni więc.. Tak, mówili, że możliwe przyjadą wcześniej ale mało prawdopodobne. Ubrałam się w :

I umalowałam się delikatnie i takie tam ogólnie róże rzeczy, które i tak każdego mało co obchodzą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I umalowałam się delikatnie i takie tam ogólnie róże rzeczy, które i tak każdego mało co obchodzą. Postanowiłam w końcu zejść na dół gdzie dostałam ochrzan od Kasi i w ogóle, czasami mnie wkurza ale i tak ją mocno kocham jak rodzinę, wszystkie moje przyjaciółki są dla mnie jak siostry, zjadłyśmy we 2 naleśniki i poszłyśmy do szkoły.


***4 godziny później***

Aktualnie zaczęłam chwilę temu lekcję polskim  nie jesteśmy w żadnej Anglii czy gdzieś tam tyko w Radomiu w Polsce super ! Jej każdy się cieszy..

-Ogólnie dzieciaki jest konkurs w którym bierzemy udział.-Powiedziałam pani Renata, bardzo lubię tą kobietę z nią da się na luzie pogadać i w ogóle takie tam, cieszę się, że ona jest naszą wychowawczynią a nie ktoś inny, pewnie teraz zapytacie dlaczego naszą otóż ja, Kate i Paulina chodzimy razem do klasy, aktualnie siedzę teraz w ławce z Kasią bo nas pani usadzała i wypadło na to, że muszę z nią siedzieć.

-O jaki konkurs chodzi ?-Spytała po chwili Kasia.

-Już tłumaczę, klasy 6 z podstawówki obok, klasy 1 gimnazjum i my czyli 2 gimnazjum bierzemy udział w konkursie, który odbywa się na cały Świat? W sumie ja to tak zrozumiałam.-Odpowiedziała.

-E..a co będziemy robić?-Spytałam.

-Konkurs jest muzyczny a mianowicie piosenki hiszpańskie jak i angielskie.-Odpowiedziała.

-Ale nie rozumiemy za bardzo, chodzi o to że będziemy śpiewali jakieś beznadziejne piosenki hiszpańskie i angielskie, które oni nam wybiorą czy co?-Spytała Paulina.

-Nie to wy.- Wskazała na naszą klasę.-Musicie je napisać a, że Alex jest dobra w te klocki i nie tylko ona bo mam zdolną klasę to jestem pewna, że wam się uda.- Powiedziała dumna.

Szczerze ? Trochę trudno będzie mi się znów oswoić z muzyką, dawno nie grałam ani śpiewałam a tym bardziej pisałam piosenki.

-Mamy jeszcze śpiewać jedną piosenkę jakiejś znanej piosenkarki lub piosenkarza zależy kogo wylosowaliśmy bo mam już wyniki na komputerze tylko muszę sprawdzić a waszym zadaniem będzie wybrać osobę z waszego grona, która zaśpiewa tą piosenkę.-Powiedziała stanowczo pani Renata. Nagle zobaczyłam wzrok całej klasy na mnie LOLS?!

-No co się tak na mnie gapicie ?-Spytałam i się zaśmiałam.

-Ej Alex ty będziesz idealna serio.-Mówi Kuba.

-Ciebie to powaliło?-Pytam.

-Alex Kuba ma rację ty na pewno dasz radę..-Powiedziała z nutką nadziei Pani, bardzo ją lubię i nie chcę jej zawieść jak i klasy..

-Dobra zgadzam się, tylko co mam śpiewać?-Spytałam pewna siebie jednak wtedy nie wiedziałam, że to w co władowała nas nasza pani...



**********************************

JEJ !! Jest rozdział myślę, że jeszcze jutro wstawię 2 bo a wekendzie nie dam rady bo jadę do chrzestnej i wgl XD i ten ta.. okej dobra fajne zdjęcie w mediach i wgl teraz zaczyna się dziać jak myślicie co się stało z Leondre ? No wiecie jak coś to jest na podstawie mojego snu wiec on jest powalony i ma jakieś 4 części tak aż 4 razy śnił mi się i czekam nadal na kolejny raz bo skończyło się na pewnym momencie i nie wiem co dalej więc osoby, które myślą już o 2 części XDD będzie spokojnie a więc to tyle myślę, ze rozdział wam się podoba aha i jeszcze jedno zapraszam na ff mojej kochanej najki oczywiscie tam jest trochę moich pomysłów ale ogólnie ksiązka jest na jej wymysłach a więc to ona : 

vixa_2003  do niej na ff zapraszam frendy majne <3


WIKAXOXO

You are my princess L.D 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz