05

42 5 1
                                    

-Znaki na szyi oznaczają jaką jesteś osobą i jaką możesz mieć magię...przynajmniej tak twierdzi moja ekipa. Tak szczerze nikt nie wie co to oznacza.- wzruszyła ramionami.

-Ale ładnie wyglądają.- dodała po chwili.

-Muszę się dowiedzieć co to oznacza.- powiedziała zaciekawiona Rose.
-Ale to innym razem...chodź przedstawię ci Adam'a.-Lucy złapała swoją przyjaciółkę za rękę i wyszły w stronę przedziału na zajęcia dodatkowe.
Strażnik, Rose nic nie mówił, że tu jest coś takiego dlatego była zdziwiona. Gdy były na miejscu, zauważyły grupkę ludzi, którzy stali przy jednym z wielkich kopuł. Na kopule widniał napis "Wspinaczka". Dziewczyny spojrzały na siebie i podeszły bliżej. Przepchały się przez tłum oraz zaczęły się rozglądać co się dzieje. Na jednej ze ścian był pewien chłopak. Rose nie mogła zauważyć szczegółów jego wyglądu, ponieważ był za wysoko, ale wiedziała, że jest bez zabezpieczeń. Ciemno włosa spojrzała na Lucy. Blondynka była blada i trzymała ręce na ustach, tak jakby się bała, że chłopak spadnie. Spojrzała znowu do góry. Chłopak był odwrócony w drugą stronę, tak jakby chciał skoczyć. Na przeciwko niego była lina. Nagle wykonał skok i powiesił się na linie. Z tyłu Rose usłyszała brawa młodzieży, lecz nagle było słychać rozkaz strażnika.

-Adam! Natychmiast, zejdź na dół!-krzyknął. Chłopak zsunął się po linię. Czarnowłosa domyśliła się już, dlaczego Lucy się tak martwiła o tego chłopaka...w końcu to jej przyjaciel.

-Spokojnie strażniku, niech pan się nie denerwuje.- zwrócił się do strażnika, a następnie spojrzał na Rose. Chłopak miał niebieskie oczy, ciemne włosy, a grzywka była pofarbowana na blond. Stwierdziła, że jest przystojny. Uśmiechnął się do niej i przeszedł obok, aby podejść do Lucy. Przytulił ją. O dziwo bransoleta nie włączyła alarmu. Czyli Lucy dobrze mówiła, że zepsuli bransolety. Blondynka złapała Rose za rękę i pociągła ją gdzieś za chłopakiem.
Było to dosyć ciemne miejsce. Lucy rozejrzała się po wszystkich stronach i się uśmiechnęła.

-To jest Adam o którym ci mówiłam. Adam to jest Rose...moja nowa przyjaciółka.- uśmiechnęła się ponownie.

-Cześć...- powiedziała nie pewnie i nie podała dłoni. Jednak nie musiała. Adam sam do niej podszedł i ją przytulił. Dziewczyna stała w osłupieniu, nie wiedząc co dokładnie się właśnie stało. Po pierwsze, nie można się dotykać, ponieważ bransoleta może wywołać alarm, lecz tutaj to się nie stało. Po drugie, chłopak jej w ogóle nie zna, a się do niej przytula na powitanie. A po trzecie jest mega przystojny, aż kolana się pod nią uginają, lecz próbuje tego nie okazywać.

Bransoletka nie wywołała alarmu, bo mamy ją zepsutą, a dwie muszą działać.

Wytłumaczyła Rose, Lucy. Jakby czytała jej w myślach. No dobra jest to możliwe, że fakt...w końcu rozmawiają ze sobą w myślach.

Przed kolacją.

Mimo iż Rose rozmawiała wtedy trochę z Adamem to jednak dalej nie ma do niego takiego zaufania jak do Lucy.
Czarnowłosa właśnie wyszła z pokoju i ruszyła w stronę jadalni na kolacje. Nie mogła ponownie porozmawiać z Adamem, ponieważ by inni mieli podejrzenia, że chłopak ma coś z bransoletką...Przypominam, że bransoletka włącza alarm jak się zbliży do płci przeciwnej.
Rose usiadła w tym miejscu co zawsze, a zaraz obok niej usiadła Lucy. Obserwowały, każdego chłopaka po kolei i komentowały wygląd danego chłopaka. Lucy czasem nie mogła się powstrzymać od śmiechu, lecz wytrzymała. Zjadły wspólnie kolacje. Po kolacji, zostały w jadalni dłużej niż zwykle. Rozmawiały o wszystkim i o niczym. Kiedy postanowiły wracać, w tym samym czasie w ich głowach odezwał się jakiś głos, jakiegoś chłopaka.

O północy...przy moim pokoju. Nie spóźnijcie się.

-To Adam.- powiedziała Lucy uśmiechając się lekko. Rose kiwnęła tylko głową. Gdy były już przy drzwiach niebiesko-okiej, pożegnały się. Rose weszła do swojego pokoju i od razu co zrobiła to położyła się na łóżku i zasnęła.

Przed północą.

ROSE!

Dziewczyna gwałtownie wstała z łóżka. Usłyszała głos jakby ktoś po niej krzyczał. Jednak dopiero później uświadomiła sobie, że to jej blond przyjaciółka.

Słucham?

No idziesz już?

Tak, zaraz wyjdę. Ej...tak w ogóle czemu Adam mi kazał przyjść jak nie należę do waszej grupy...

Hmm...może widział w tobie "to coś".

"To coś" te słowo zostało w głowie czarnowłosej. Była podekscytowana co się tam może wydarzyć.
Ubrała nudny, biały ciuch, który leżał w jej szafce. Wystawiła głowę drzwi, aby upewnić się, że nikogo nie ma i ruszyła w stronę męskich pokoi. Po chwili, jednak zastanawiała się czy robi dobrze, ponieważ w tym budynku jest ogromna ilość kamer i jeśli by mieli uciekać to gdzie? Stąd nie da się uciec. Nie zdążyła się zastanowić co będą robić, bo dotarła już na miejsce.
-Cześć Rose.- powiedział Adam, gdy wyszedł z pokoju.
-Hej.- uśmiechnęła się dziewczyna.
-Gdzie jest Thomas i Lucy?- rozejrzała się po korytarzu. Stało tam kilka chłopaków. Po chwili zorientowała się, że chłopak powiedział "Thomas".
-Czekaj, czekaj...chodzi ci o Sangstera?- zapytała, aby mieć pewność, że o niego chodzi.
-No tak...bardzo spoko koleś...podobno przyszliście razem.- powiedział uśmiechnięty.
-Taa...-odwróciła głowę w stronę damskich pokoi i zauważyła jak w ich stronę zmierza Lucy. Przytuliła mocno Rose i przywitała się z Adamem. Po chwili przyszedł jeszcze Thomas.
-Okej teraz szybko do miejsca, gdzie nie ma kamer, zanim są jeszcze wyłączone.- oznajmił Adam i ruszył jako pierwszy.
-Czekaj, czekaj...to kamery są wyłączone?- zapytała Rose.
-O tej godzinie? Zawsze...myślisz, że bym was wezwał jakby były włączone? To wszyscy byście mieli tydzień w "więzieniu".- zaśmiał się.

Hello my friends!
W końcu dodałam jakiś rozdział...długo się nad nimi męczyłam, ponieważ w pewnym momencie straciłam wene :( i wiadomo był koniec roku więc trzeba było zdać matematykę :/ ale już jestem! Nie będzie mnie jeszcze od 02 do 15, ale myślę, że wytrzymacie xD
Jak będzie 5 gwiazdek dodam kolejny rozdział...tylko najpierw poprawie w nim błędy :')

Oczywiście jak widzicie błędy to w komentarzu mnie poprawcie :)

Czytasz?= Zostaw po sobie ślad! :)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 26, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

 Closed Zone| T.B.S | A.L /// ZAWIESZONE :(Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz