*Wszystko zawarte w rozdziale jest fikcją literacką. Cytat pochodzi od: The Script - Flares.
Piosenka, do której tańczy April, znajduje się powyżej ;)*
Czy znasz to uczucie, gdzie wszystko a zarazem i nic zależy tylko od ciebie? Każdy twój najmniejszy błąd jest poddawany krytycznej ocenie, a zawahanie w wykonywanych ruchach skutkuje utratą tak bardzo cennych punktów. Czujesz paraliżujący strach, nie możesz poruszać swoimi nogami, ale jednak robisz krok na przód, kolejny i kolejny. Starasz się opanować, uspokoić swoje dudniące w klatce piersiowej serce, wycierasz co chwilę swoje spocone dłonie i oddychasz głęboko, bo czujesz, jakby zaczynało ci brakować powietrza. Patrzysz na ludzi, a oni na ciebie. Jednak nie dostrzegają tego wszystkiego co czujesz. Nawet ci najbliżsi, udają, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Zachowujesz się jak maszyna, w końcu odcinasz się od rzeczywistości, zamykasz swój rozum w klatce i stajesz wyprostowany, gotowy do działania. Bo masz cel, masz po co walczyć, chcesz wygrać i pokazać, że jesteś najlepszy. Bo złoto należy się zwycięzcą, a przecież ty nim właśnie jesteś. Więc co mogłoby ci stanąć na przeszkodzie. Odpowiedź możesz znaleźć bardzo szybko. Ty. Ty jesteś przeszkodą, dlatego musisz walczyć z samym sobą.
*
„Czy straciłeś coś co nie wróci?
Czy kochałeś ale nigdy się nie nauczyłeś?
Ognisko zgasło, ale wciąż parzy,
I nikogo to nie obchodzi, nikogo tam nie ma."
Patrzyłam się przed siebie, omijając wszystkie spojrzenia kierowane na mnie. Wypalały one we mnie dziurę, ale ja pozostałam niewzruszona. Słyszałam pytania zadawane Gregorowi, ale nie przysłuchiwałam się. Starałam się skupić na wyznaczonym celu, powtarzałam w myślach wszystkie ruchy, które powinnam jutro wykonać na zawodach i czułam przerażenie. Nie dlatego, że nie pamiętałam ich, ale bałam się, że nie dam rady. I choć mogłabym obudzić się w środku nocy i zacząć odtwarzać układ z każdego wybranego miejsca, czułam, że to nie chodzi o to. Chciałam wkroczyć znów na najwyższe miejsce na podium z podniesioną głową. Pragnęłam pokazać im wszystkim, że ja tu nadal jestem i walczę. Musiałam sobie udowodnić, że wciąż potrafię wygrywać. Nie tylko na lodzie, ale także i w życiu. Dlatego gdy zadano mi pierwsze pytanie na konferencji przez zawodami, nie potrafiłam się odpowiednio skupić by odpowiedzieć z najmniejszym sensem.
-Czy może pani powtórzyć? - zapytałam do mikrofonu, a mój głos rozniósł się po długiej sali wypełnionej dziennikarzami sportowymi. Każdy z nich trzymał dyktafon, niektórzy kamery, inni notatniki i długopisy.
-Czy czuje pani większą presję, biorąc pod uwagę, że Igrzyska odbywają się w pani ojczyźnie? - kobieta z czerwonymi oprawkami nanosie, które co chwilę poprawiała, zadała pytanie niezbyt melodyjnym głosem. Wpatrywała się we mnie, jakby chciała odczytać z mimiki mojej twarzy, odpowiedź.
-Oczywiście, presja jest ogromna. Wiem, ile dla moich rodaków znaczy łyżwiarstwo figurowe i znam oczekiwania co do mojej osoby. Sama chcę pokazać się z jak najlepszej strony, dlatego uważam, że pomimo tego, że presja jest wielka, to sprostam zadaniu i osiągnę zamierzony cel – wyrecytowałam regułkę, którą jakiś czas temu napisał dla mnie Gregor. Widziałam nikły uśmiech na jego twarzy i lekkie kiwnięcie głową. Gregor był bardzo dobrym trenerem, ale także w jakimś stopniu przyjacielem. Zawsze chronił moje plecy i zajmował się konferencjami oraz innymi podobnymi sprawami.
CZYTASZ
Lód [The Vamps]
Hayran KurguLód. Flying through the ice. Czasami przypadek rządzi naszym życiem i nic nie możemy na to poradzić. Ona miała marzenia i motywację aby je spełnić. On miał wszystko jednak chciał z tego zrezygnować. Czy gdy ich drogi się skrzyżują, będą umieli sobi...