02 Rozdział

1.3K 58 24
                                    

Pani Smith, nauczycielka polskiego, ogłosiła koniec apelu więc udaliśmy sie do wyjścia. Wszyscy wstali i pchając sie próbowali jak najszybciej opuścić budynek. Ktoś z tłumu popchnął mnie a ja wpadłam w czyjeś umięśnione ramiona.
- Przepraszam - wybełkotałam cicho po czym podniosłam głowe i ujrzałam wysokiego bruneta o prześlicznych niebieski oczach.

Wow... pewnie nie jedna dziewczyna zazdrości mu oczu i tych gęstych ciemnych rzęs.

- Jesteś cała? - spytał patrząc mi w oczy.
Pokiwałam twierdząco głową.
- Nash - dodał po chwili i podał mi ręke.
Ja nadal patrzyłam mu w jego nieziemskie oczy, odwzajemniłam uścisk dłoni. Chłopak oczekiwał mojego imienia ale ja byłam totalnie zapatrzona w niego że tylko stałam z lekko otwartymi ustami.
- bo ci ślinka pocieknie - zaśmiał sie cicho.

Halo! Pobudka zrobiłaś z siebie idiotke. Barwo! Chłopaka nigdy nie widziałaś?

- Um Lucy, przepraszam ja - nie dokończyłam moich wyjaśnień.
- Wiem że jestem przystojny ale aż tak? - zaśmiał sie i puścił mi oczko.
Lekko sie zarumieniłam a u boku chłopaka pojawił sie zdecydowanie niższy blondyn. Mimo tego że Nash przerastał go wzrostem i tak był nieco wyższy ode mnie. Spojrzał na mnie wrogo.
- Co Nash bajerujesz? Może zostawił byś coś dla mnie? Chociaż.. - przyjrzał mi sie dokładnie - tą ci zostawie ma małe cycki - uśmiechnął sie wrednie po czym opuścił sale gimnastyczną. Nie zdążyłam mu nic odpowiedzieć.

Co za dupek. Ughh! Nie mam małych cycków!!

- Co go ugryzło? - spytał sam siebie Nash, przewrócił oczami i spojrzał znów w moją strone.
- Nie przejmuj sie - rzucił krótko po czym potargał moje włosy. Odchodząc krzyknął "do jutra!"

Do jutra niebieskooki..

======================
I jak wam sie podoba 2 rozdział? Zostawcie coś po sobie xoxo

Friend or Boyfriend? || Magcon Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz