Rozdział VIII

94 7 0
                                    

-12:30, a co?-zapytała się Mari.

-Nic po prostu ma do ciebie przyjść kolega.

-Tak, a jaki?

-No wiesz...taki Adrien Agreste.

-Cooo?-krzyknęła.

-Nooo!

-Musze się przebrać.

Dring-dring dring-dring-usłyszałyśmy dzwonek do dżwi Mari schowała się w garderobie, a ja poszłam otworzyć.

-Hejka-powiedział Adi już przy wejściu.

-Hej.

-Jest Mari?

-Tak w garderobie-powiedziałam, a potem zeszła Mari.

-Pięknie wyglądasz księżniczko-powiedział śmiało.

-Dziękuje.

-Za co dziękujesz?

-Za komplement i za to, że pszyszedłeś-powiedziała z uśmieszkiem.

-Wiecie co?Może wyjdę wam?Oki?-powiedziałam wskazując kciukami wejście na gurę po czym weszłam na dach na, który można wejść tylko przez schody umieszczone w pokoju Mari.

Miraculum:Biedronka, Czarny Kot i Czarna KocicaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz