Cóż.
Wielu ludzi twierdzi, że prawdziwej przyjaźni nic nie złamie;
że prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko;
że prawdziwa przyjaźń nie musi trwać wiele lat, żeby być prawdziwą;
Otóż nie.
Przekonuję się o tym już drugi raz, za co siebie nienawidzę.
Moja Hope nie jest już moją Hope, a ja nie jestem jej Sam.
Powód jest w ostatnim rozdziale :)))
Gratuluję wszystkim ludziom, którzy przyczynili się do rozpierdolenia tego w tak szybkim czasie i życzę sukcesów w nadchodzących latach :))
Gratuluję również ludziom, którzy rozwalili tak wspaniałą osobowość w tak krótkim czasie;
Gratuluję sobie, że znów 'leżę' w ten sam sposób co kiedyś, choć mam nadzieję, że pozbieram się szybciej.
Gratuluję również wszystkim czytającym to gówno, że myślą o wiecznie istniejącej przyjaźni bez żadnych sprzeczek rodem z tanich amerykańskich seriali.
Droga M
(Piszę, bo nie sądzę, że przez 'rozmowę' coś wskóram)
Dziękuję.
Mimo wszystko byłaś super osobą, z rzadkim charakterkiem,
Dziękuję ci za to zawsze byłaś, rozśmieszałaś mnie i w ogóle za wszystko, co razem kiedykolwiek zrobiłyśmy.
Dzięki za to, że znosiłaś moje humorki i inne takie.
Nie liczę na jakikolwiek odzew z twojej strony patrząc na te 'emocje' między nami, ale liczę, że chociaż to przeczytasz
I tak, tak jestem takim cykorem, no ale cóż. Można mi bić za to brawa :)))
Może dzięki świadomości tego, że dostaniesz powiadomienie z Wattpad'a, nie będę się już niczym zadręczać (co z tego, że prawdopodobnie wyłączyłaś powiadomienia, usunęłaś konto lub nie wchodzisz TU)
Jedyne co mam teraz w głowie to słowa 'nic nie może wiecznie trwać'
*boże Sam, to było takie głębokie*
No cóż, jakkolwiek to brzmi
Tak jest od dłuższego czasu
Więc no
Stchórzyłam
Ale coś jest
Więc tak nie do końca stchórzyłam
No to ten
Do (prawdopodobnie) nigdy, bo nasze otoczenia nas nawzajem nie lubią zbytnio
CZYTASZ
Other than All
Teen FictionHistoria dwóch dziewczyn, które pomimo przeciwności losu, kłótni i zjawisk meteorologicznych są przyjaciółkami. UWAGA! Tekst zawiera sytuacje z życia wzięte mieszające się z fikcją! Czytasz i myślisz o innych zakończeniach na własną odpowiedzialność...