Jak zwykle mnie lali. Lol. Już sie wkóżyłem. Poszłem po muj plecag i wyszłem ze szkoły.
Idonc ulicom ójżałem mojego znajomego -Ryszarda.
-Hej Rychu!
-Elo melo! Co ty masz cały bródny ryj?
-Nieeee to tylko po tym jak mnie lali. Jósz jezd ok!
-Kóp coś w bjedrze. Na pszykłat czipsy. I im daj. To zawsze działa. Zopaczysz. Bendziesz mieć dórzo pszyjacieli.