6:45am
- Agata chodź ubieraj kurtkę - krzyknęła mama
- A ja jeszcze nawet nie ubrałam
Spodni
- No to szybko nie chcemy się spóźnić
uczesz się w aucie
- Okey
*myśli*
*Koszmar zaspałam dobra ubieram się,mam nadzieje że nie będę miała wyrzotow sumienia ze wszyscy się przezemnie spóznili. Może w szkole będzie lepiej *
7:00 am
*ach jeszcze poranna swietlica no dobra postaram się przeżyć *
-Zobacz jak wychodzi mi ta bransoletka? - Zapytałam
-Świetnie -odparła kamila
Pomyślałam że popatrzę na social media i co widzę? Widzę Laurę i Mirco którzy się całują." Aż mi łza poleciała"... Ahh...
*Już za tydzień bal letni "Panie proszą panów", a ja dalej niemam pary hmm... A może... A może.. *
Wiem Jasiek! -Krzyknęłam
_ Kamila czy ja to powiedziałam na głos???
- Tak ale nikt nie wie o co z tym chodzi
- No tylko pójdziemy do innej ławki dalej niż Adam
-No więc za tydzień jest ten bal letni a ja zastanawiałam z kim pójść. Chciałam pójść z Mirco ale on idzie już z Laurą,boję się że jest już zapóźno. Więc pomyślałam o Jaśku
- Jasiek?
-Tak to najlepsze rozwiazanie.
-No nie wiem, ale nie chcę Cię zasmucić, ale nie wiem czy może już go któraś nie zaprosiła...
-No tak ...
-Wiem zapytaj go czy go kturaś nie zaprosiła
-Dobry pomysł
CZYTASZ
Ktoś Ważny
RomanceProlog _______________________________________ Cześć jestem Agata mam 15 lat. Jest czerwiec prawie miesiąc do końca roku szkolnego. Chodzę na karate, mam pomarańczowy pas. Uwielbiam chodzić na treningi, za każdym razem czuje że to coś dla mnie. Mam...