7

385 17 0
                                    

Przez pół nocy myślałam tylko o Ethanie a szczególnie o pocałunku. Cały czas pamietam dotyk jego ust na moich. Niesamowicie wtedy się czułam i teraz utwierdziłam się w fakcie, że szaleje za nim jak nikt inny.

***********
Wróciłam ze szkoły do domu. Jak zwykle zamulałam cały dzień. Na nudnej religi siedziałam z Sarą, więc postanowiłam opowiedzieć jej o tym cudownym dla mnie wieczorze. Zauważyłam, że próbuje cieszyć się  ale zbytnio nie było zadowolona z tego. Nie wiem dlaczego tak było, może przykro jej, że nie mogła sie spotkać z Graysonem, ale nie interesowałam sie tym za bardzo, bo myślałam ze chodzi o jakaś drobna sytuacje.

Godzina 16;00 postanawiam napisać do Ethana.

Ja: Hej :) moja mama musi pojechać do jutra do babci a ja mam zadanie zostać z bratem. Wpadasz dzisiaj ;)?
Ethan: Cześć :* jasne! Będe około 18! Do zobaczenia ;)

Cieszyłam się na spotkanie z nim. Miałam dzisiaj pomagać mamie, ale wyszło na to ze moja pomoc polega na opiekowaniu sie bratem. Podoba mi sie taka pomoc!

Postanowiłam ogarnąć się zanim przyjdzie Ethan. Wzięłam krótki prysznic, pomalowałam sie na nowo i uczesałam włosy. Ubrałam sie w czarne spodenki i bordowy obcisły top. Poszłam na dół aby zjeść coś na szybko. Wyjęłam z chlebaka kajzerke a z lodówki jogurt truskawkowy. Zjadłam popiłam, posprzątałam i podreptałam na gore. Umyłam zęby (tak na wszelki wypadek) wzięłam miętowa gumę i położyłam sie na łożku. Nie minęło nawet 10 min i zadzwonił dzwonek do drzwi. Pod jarałam się, bo byłam pewna ze to Ethan, ale w drzwiach stała Sara.

-No hej, co tu robisz? Spytałam
-noto już nie moge do swojej przyjaciółki przyjść bez zapowiedzi? Fuknęła na mnie.
-emm.. Jasne, że możesz tylko tak sie składa, że jestem umówiona. Powiedziałam i zmarszczyłam brwi.
-z kim? Spytała
-z Ethanem.
-noto swietnie, chętnie posiedzę z wami.

Powiedziała i jak by nigdy nic weszła do środka. Przyznam, że wkurzyło mnie to trochę bo po pierwsze liczyłam na spotkanie z nim sam na sam a po drugie jest przez cały dzien jakaś inna.. Dziwna..

Zamknęłam drzwi i poszłam za nią na górę.

-teraz będziesz sie z nim ciagle spotykać? Warknęła na mnie.
-to moje trzecie spotkanie z nim, a pozatym wybacz, że to źle za brzmi co ci do tego? Od pysknełam.
-nie no nic nic, tylko nie zapominaj, że masz przyjaciółkę jeszcze. Odpowiedziała z uśmiechem na ustach lecz wydaje mi się, że to nie był szczery uśmieszek. Ta naszą 'kłótnie' przerwał dzwonek do drzwi. Ku mojemu zdziwieniu Sara dziwnie podniosła sie z łóżka i zaczęła poprawiać włosy. Olałam to i poszłam otworzyć drzwi.
W progu stał Ethan jak zawsze zajebiście ubrany a w ręku trzymał bukiet czerwonych róż. Bardzo mnie to zdziwiło a zarazem uszczęśliwiło.
Chłopak wszedł do środka wręczył mi kwiaty i pocałował w usta. Boże to takie niesamowite.. Powiedziałam mu, że jest Sara na górze i niech pójdzie tam a ja włożę kwiaty do wazony. Nalałam wody wstawiłam je i wzięłam na górę. Sara siedziała i ciagle do niego zagadywała i uśmiechała się. Kurwa co jest nie tak? O chuj chodzi? Po raz kolejny olałam to i usiadłam w rogu na łożku. Ethan odsunął sie od niej i dosiadł sie do mnie.

-wiecie co ja już będe lecieć. Powiedziała i wyszła z pokoju. Nawet nie zdążyłam jej odpowiedzieć. Coś jest na rzeczy i prędzej czy pózniej dowiem sie o co chodzi. Może i jej sie spodobał Ethan ale myśle, że przyjaciółka nie bedzie chciała odbić mi chłopaka, więc sie trochę uspokoiłam.
Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Dochodziła godzina 20:00, więc postanowiłam, że odpalę jakiś film najlepiej horror. Będe miała pretekst, żeby sie przytulić do niego! Zgasilam światło, Ethan włączył horror, który sam wybrał i położyliśmy się na łożku. Zaczęła sie akcja.. Położyłam głowę na jego klatce piersiowej i objęłam go. Położył na moich plecach rękę i wtulił mnie do siebie, bardzo romantyczne to było nie powiem.

Słuchacie stało się tak, że nawet nie wiem kiedy usnęłam wciąż w tulona w niego, w ubraniu i nie zmytym makijażu. Spojrzałam na niego i spał tak uroczo, że nie miałam serca go budzić. Położyłam głowę znowu na nim i postanowiłam sprawdzić godzinę. Nie mogłam znaleźć swojego telefonu, wiec wzięłam jego, który leżał na łóżku. Patrzę na ekran główny a tam kilka wiadomości 'hej ;* spotkasz sie kiedyś ze mną? Czemu nie odpisujesz?? Uwielbiam cie' popatrzyłam na numer i byłam w szoku... Doskonale wiedziałam czyj to numer...


Zachęcam do komentowania i gwiazdkowania !! Pozdrawiam ❤️!

i need you // ethan Dolan Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz