1

169 11 11
                                    


Panjia PP

Obudziło mnie światło , wszystko było takie jasne jak cholera .Otworzyłam szerzej oczy i wstałam od razu na nogi -Sala gimnastyczna!?-Tak , znajdowałam się w sali gimnastycznej z 14 innymi ludźmi których znałam -Zaraz!?-Spojrzeli się na mnie. Oni też byli w szoku tłumaczyło ich zakłopotanie na twarzy.Porwanie?Moje myśli przerwał mi pewien chłopak a mianowicie Czułek , który wyciągnął dłoń w moją stronę .Poczerwieniałam bo był i jest moim ulubionym youtuberem.

-Nic ci nie jest? -spytał z troską w głosie.

-Nie..- odparłam i nieśmiało i złapałam go za dłoń a on pomógł mi wstać.

-Jestem Dezydery a ty?-uśmiechnął się szeroko chłopak.

-Mów na mnie Panjia...-spuściłam wzrok na dół błądząc wzrokiem po podłodze.

Nagle Karolek westchnął na całą salę.

-Ileeee jeszcze musimy tu czekać cooooo??????? niech ktoś nas uwolni-Jęknął.

Na sali gimnastycznej znajdowali się :

Czułek , Blow , Karolek, Mamiko , Banshee, Weza , Kubson ,Jakiś Japoniec chyba..., Eleven ,Ogniak, Dissowski,Skkf , Adriana , Izak no i Ja dziewczyna ze zakrytą arafatka twarzą i z bluzą pandy ORYGINALNIE ...Pomyślałam.

-Musimy się uspokoić -Zaczął Izak-może jest jakieś wytłumaczenie tego czemu tu jesteśmy?-

-Kurwa,wytłumaczenie!? Ktoś nas porwał i zamknął jak serdelki w puszce! -zbulwersował się Ognisty.

-Nie krzycz tak Ogniak bo pogarszasz sprawę-Uspokoił go Weza.

-Mi się palić chce człowieku! -skrzyżował ręce

-Wytrzymasz.

-Musimy ustalić jak się tutaj znaleźliśmy-zasugerowała Mamiko.

Nagle ni stąd , ni zowąd rozległ się dzwonek a całą salę pokrył dym.

-Co do !?-Krzyknął Blow.

Nagle z dymu wyłoniła się postać , był nią pluszowy miś ,DZIWNY PLUSZOWY MIŚ.

-Witajcie Uczniowie w Elitarnej Szkole Desperacji i Rozpaczy!-Przemówił pluszak

-Co ten misiek gada!?-wtrącił sie Dissu rozszerzając oczy.

-Łoo super ! -Uśmiechnęła się szeroko gdy zobaczyła miśka.

Misiek wyglądał dziwnie był czarno-biały, po białej stronie słodki misiek po czarnej mroczny z wytrzeszczonymi zębiskami i czerwonym "a'la nietoperz" oku.

-Nazywam się Monomiś i jestem tutaj dyrektorem-Oświadczył.

-Co!? To jakiś żart !? Wrzasnęła poirytowana Adrianna.

-Nie to nie jest żart ! Każdy z was znajduje się tu bo jest wyjątkowy ,Posiada jakiś talent w tej szkole nie zostanie on wykorzystany lecz wasza przebiegłość.

-Przebigłość?-Uniósł brew Eleven.

-Otóż zabawa polega na wykrywaniu mordercy ,musicie zabić kogoś tak aby was nie wykryto .Kiedy odkryjecie martwe ciało rozpocznie się śledztwo w którym będziecie mieli 30 minut na zebranie poszlak ,następnie zjedziecie do sali sądowej w której musicie wskazać morderce jeżeli wam się uda to morderca zostanie ukarany i stracony w egzekucji,jeżeli źle wskażecie zostaniecie zabici a morderca wyjdzie ze milonem i z dyplomem ukończenia najbardziej elitarnej szkoły w Polsce.

-Ty sobie żartujesz misiek! Nie mam zamiaru nikogo zabijać!-warknął wściekle Kubson w stronę miśka.

-Skoro nie będziecie nic robili zostaniecie tutaj na zawszę!

-Na zawsze!?-Wszyscy chórem zawołali ze zapytaniem w głosie.

-Tak, mamy bardzo duży budżet więc nie będziecie się czuć w jaki kolwiek sposób skrępowani.

-To jest głupie-podniósł głos Czułek.

-Macie szeroooki wybór możecie :zadźgać kogoś , podpalić , pochlastać , pobić , upozorować samobójstwo,ugotować żywcem ,to jest waaasza inwencja twórcza-Zaśmiał się radośnie Mono-miś.

----------------------

więc nie umiem pisać ff(UMIEM RYSOOOWAĆ NOOOO..) więc proszę o ewentualną pomoc ,wiem liczę się z krytyką.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 31, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Akademia Desperacji i Rozpaczy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz