Zostaliśmy sami

25 2 0
                                    

************************************

Dzisiaj mnie opuścił. Podciął sobie żyły na szpitalnym łóżku, gdy ja na sekundę wyszłam do toalety. Mimo szybkiej reakcji, lekarzom nie udało się go uratować. Umarł. Choroba, ból i cierpienie. Te rzeczy zwyciężyły nad nim. Ostatnia rzecz, która mi po nim została to ... list, który znalazłam obok jego pokrwawionych rąk. Czytałam ten list kilka razy. Za każdym razem coraz bardziej płakałam. Wybiegłam ze szpitala i pobiegłam z płaczem do domu. Wzięłam największy nóż, list od Niego i list, który napisałam dla rodziców. Pobiegłam zrozpaczona do toalety. Rodzice widząc mnie biegnącą z nożem w ręku przerazili się i pobiegli za mną. Ja jednak byłam szybsza. Zamknęłam się w łazience i oparłam się o wannę , kładąc list napisany przeze mnie dla rodziców, którzy teraz pukali w drzwi  przerażeniem. Błagali mnie, żebym otworzyła i wyjaśniła im co się stało. Nie odpowiadałam. Tata próbował wyważyć drzwi, ale to nie skutkowało. Zaraz wszystko będzie dobrze. Wszystko się ułoży. To koniec.
Powoli kieruję ostrze na żyły. Teraz zostaliśmy sami: żyły, ostrze, list i ja. Robię to. Nikt mi już nie przeszkodzi. Nie czuję już bólu. Umieram cicho łkając. W końcu tacie udaje się wyważyć drzwi. Rodzice patrza się na mnie zrozpaczeni i stoją jakby ich wmurowało. Nikt się nie rusza. Panuje cisza. W końcu mówię cicho : „ Przepraszam”. I umieram.
************************************
Kilka miesięcy później
************************************
Mama
Po śmierci córki wpadłam w depresję.  Umieram z tęsknoty za nią. Ona miała dopiero 16 lat. (płacze) Wyciąga pistolet i mówi: „Zaraz będę kochana tam, gdzie ty i nic nas nie rozdzieli”. Pada strzał. Kobieta pada martwa na ziemię. Krew jest wszędzie.
Tata
Kochanie wróciłem. Wołam. Nikt mi nie odpowiada. Biegnę do łazienki. Widzę... widzę ją leżącą na ziemi... całą... w krwi. Odruchowo biore pistolet leżący na ziemi i pada strzał. Nie wytrzymałem. Ostatnie moje wypowiedziane słowa to : „ Dlaczego mi to zrobiłyście? ”. Padam na podłogę. Umieram.
************************************
Mam nadzieję, że się podobało. Komentarze i gwiazdki mile widziane. Chce wiedzieć co o tym opowiadaniu myślicie.

Samobójcy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz