Pływaliśmy już ponad dwie godziny. Szczerze mówiąc nie miałam ochoty kontynuować tego zajęcia.
Płynęłam w stronę brzegu.
- Już wychodzisz? - usłyszałam gdy stanęłam na brzegu.
- Yhym - przytakłam.
I tu pojawił się problem. Co ja mam zrobić z mokrymi rzeczami. A trzeba było je ściągnąć przed kąpielą.
Tom także wyszedł. Mokra koszluka świetnie podkreśła umięśniony brzuch chłopaka. Mmm... Brałabym. Znaczy nie. Nie brała bym tylko wyrzuciła.
- Ślicznie dzisiaj wyglądasz- powiedział blondyn spoglądając sugestywnie na mój biust. Kolejny minus mokrych ubrani, wszystko opinają.
- Przykro mi, będziesz musiał mnie oglądać w tym stanie jeszcze jakiś czas.
- Nie narzekam - zwilżył dolną wargę.
Chciałam udać się w drogę powrotną, lecz moje plany pokrzyżował Thomas. Chwycił mnie mocno za biodra i odwrócił twarzą do siebie.
Położył twarz w zagłębieniu szyji i złączął muskać wrażliwą skórę. Powoli znaczył szlak pocałunków na mojej szczęce. Po tych krótkich pieszczotach po raz kolejny tego dnia załączył nasz wargi ze sobą.
Ogarnęła mnie fala przyjemności. Coś w nim sprawia, że nie mogę się mu oprzeć. Może to przez to oznaczenie? Wplotłam dłonie w jego cudownie miękkie włosy. Pociągnęłam lekko za nie sprawiając mu tym samym przyjemność.
Pewnie ten pocałunek trwał by jeszcze długo, gdy by ktoś nam nie przerwał.
- Mam nadzieję, że nie przeszkadzam - szybko oderwałam się od obiektu mojego zainteresowania i obróciłam się w stronę głosu.
______________________
________________Hej :*
22 gwiazdki = Nowy rozdział :D
CZYTASZ
Mój Wilk (zakończone)
Hombres LoboKrótka historia o dziewczynie z ciętym językiem, której tymczasowe życie zmienia się pod wpływem uroczego blond impulsu. Odcięta od domu, rodziny i przyjaciół. Musi sobie poradzić z władczym wilkołakiem. #25 O wilkołakach 03.06.2016 #11 O wilkołaka...