Overwatch: historie Trupiej wdowy: zlecenie

Śmierć agenta

Po śmierci ważnego agenta podczas zamachu na ważnego omnieczego (sztuczna inteligencja) polityka Jonh Kornala, zresztą nieudanego zamachu, Wdowa została wezwana do siedziby ,,Szponu''

szef ,,Szponu'' (pan S): Więc bez zbędnej gadaniny do rzeczy. po śmierci naszego agenta którego zabił ostatni automaton bojowy typu Bastion nazwaliśmy go po prostu Bastion, lecz ty go będziesz nazywać ,,celem''. To już do roboty! Twój odrzutowiec czeka na ciebie na lądowisku numer 4 sektor 9 

Wdowa: gdzie on jest? a może mam go wytropić?

pan S: Leci do King's Row, jest w samolocie pasażerskim nr 21 lot nr 2091. Wysłaliśmy już tam Żniwiarza leci samolotem numer 4 pilot zresztą wie gdzie ma lecieć. Żniwiarz ma z nim wyskoczyć gdzieś na uboczu ty masz być zabezpieczeniem

Wdowa poszła już na lotnisko gdzie czekał na nią już odrzutowiec do zadań specjalnych na jego pokładzie było 3 żołnierzy i jeden pilot, jak tylko wdowa weszła do samolotu, nawet jej agenci się zalękli, bo każdy wiedział że wdowa zabije wszystkich na których dostanie rozkaz

Po godzinie lotu wreszcie dolecieli do celu lecz nikogo nie było przez długi czas dopiero jeden z agentów zobaczył jak kilka osób lecą na spadochronach Wdowa zobaczyła że Bastion jest włączony, lecz nie mogła to Żniwiarzowi powiedzieć bo Żniwiarz nie miał łączności wdowa podleciała na odległość dzięki której mogła już strzelać i czekała.

Jak tylko wylądowali Bastion szybko zabił agentów i zaczęła się walka Bastiona ze Żniwiarzem po chwili Bastion zamienił się w czołg a Żniwiarz zaczął  kręcić się i strzelać dookoła ostatecznie bastion wygrał lecz Żniwiarz uciekł. Gdy tylko Bastion zaczął się naprawiać to Wdowa miała idealną sytuacje żeby strzelić i tak właśnie uczyniła, strzeliła Bastionowi w tył głowy i go uszkodziła a następnie wystrzeliła resztę magazynku wdowa zaczęła przeładowywać, po przeładowaniu Wdowa miała oddać ostatni strzał lecz jakiś miały zielony ptak zaczął jej przeszkadzać tak bardzo że nie mogła trawić z bardzo bliska, Bastion w tym czasie naprawiał się, a następnie oddał serię strzałów wytrącając jej z ręki Pocałunek wdowy (jej karabin) a następnie zaczął strzelać w nią, chociaż mocno oberwała to schowała się za murkiem Bastion podszedł do niej wpadając w rozstawioną przez Wdowę minę jak tylko Bastion doszedł do niej zaczął strzelać zaś ona zdążyła uciec swoim odrzutowcem 

Kilka godzin później w biurze pana S

Pan S: Jak to się nie udało? masz wyruszyć natychmiast zabić omnika Jonh Kornala a ja mam zaraz spotkanie ze Żniwiarzem który też to spie*rzył sprawe tak samo jak ty! A teraz zejdź mi z oczu! I powiedz Żniwiarzowi żeby wchodził 

Wdowa: dobra

Wdowa wyszła z gabinetu pana S

Wdowa: Żniwiarz masz prze*bane

Żniwiarz: achhh znowu ta 2 godzinna rozmowa....

***************************************************************************************

pomogła mi w tym moja koleżanka daradanka123 ( w sumie to jedno zdanie a mianowicie:  ,,Żniwiarz: achhh znowu ta 2 godzinna rozmowa....'' ale zawsze)