Słowa: 637
Siedziałam na podręcznej różowej walizce, w umówionym miejscu czekałam, jako pierwsza na innych. Z nudów zaczęłam bawić się lekko rozdwojonymi końcówkami blond włosów. Nagle poczułam, że ktoś na mnie patrzy. Erza była dość zaskoczona , że ktoś już czeka. Zaraz po niej przyszła Juvia i Grey. Jak można było się spodziewać ostatni był Natsu z niebieskim kotem. Było po nich widać, że znowu zaspali i musieli biec. Cała nasza grupa podekscytowana weszła na pokład.
Miejsce do którego mieliśmy się udać było dość blisko, zaledwie dwie godziny podróży. Ciekawe co tym razem nas spotka.
~ Grzanko, może zainwestuj w budzik. ~ Mówiłeś coś lodówki?
~ Spokój!
~ Tak Erzo!Mistrzu za co mam być w tym wariatkowiu?! Już wyobrażam sobie ten dzień... No cóż przynajmniej nie będę się nudzić.
Po tych dwóch godzinach pełnych rozmów, dostrzegliśmy małą wyspę.
Najpierw kamienna plaża, a potem jakaś dżungla... Wspaniale, są w niej zapewne dzikie zwierzęta w dodatku groźne, jakieś trujące rośliny. Nie zapomnijmy o tym, że mogą tam być także kanibale, bo kto im zabroni?Wszyscy zaniepokojeni wyspą, oraz pełni obaw postawiliśmy nogi na kamienistej plaży. No prawie wszyscy, bo Natsu był tak ,,napalony", że pobiegł w głąb dżungli. Dla bezpieczeństwa chłopak chwycił mnie za rękę, ja zdążyłam złapać Erze, dziewczyna Juvie, a niebiesko włosa Greya. Tym sposobem znaleźliśmy się już w centrum niebezpieczeństwa.
~ Życie ci nie miłe?!
~ Grzanko, do reszty straciłeś mózg?!
~ Jak my teraz wrócimy?!
~ Spokojnie ważne, że jesteśmy razem. Prawda Happy?
~ Tutaj nie ma Happiego...
~ Nie!!!Tym sposobem sam Natsu dostał doła. Ale spokojnie nasza kochana Erza od razu przejęła stery, postanowiła abyśmy poszli jeszcze kawałek w głąb tego strasznego miejsca, a potem się zobaczy. Kochana Erza zawsze ma plan, nie to co Natsu. Dosłownie po kilku krokach przed nami była jakaś jaskinia, a co my zrobiliśmy? Oczywiście do niej weszliśmy, bo czemu nie?
Na początku zwykła ciemna, trochę mokra jaskinia... Jednak po pewnym czasie na ścianie była pochodnia, potem następna i następna. Oświetlały nam drogę, aż do czasu kiedy przed nami pojawiły się drzwi z napisem ,,tutaj znajdziecie to czego szukacie".
Oczywiście, że je otworzyliśmy, niestety można się było spodziewać, że zamkną się za nami. Historia lubi się powtarzać.
Całe pomieszczenie było ogromne, wyglądało niczym duża jama jakiegoś potwora. Na środku były schody z kamienia a tam kilkadziesiąt rzeczy z typu biżuterii, oczywiście także jakaś obrazkowa historyjka. Nic z tego nie rozumiałam, tak jak wszyscy. Po paru minutach Juvia krzyknęła, to było takie niespodziewane, że aż się przestraszyłam.
~ Wiem! Musimy wziąć jedną, powtarzam jedną rzeczy, ale to nie jest takie proste. Jeżeli weźmiemy złą to wtedy wszystko się rozwali, a my zginiemy. Historyjka jest kluczem. Widzicie tego motyla niebieskiego? Według mnie to on jest tym kluczem do naszego wyjścia.Niebiesko włosa podeszła do spinki i wzięła ją do rąk, po czym podeszła do nas. Chyba wszystko w pożądku. Chwila, albo nie! Podłoga pod nami zapadła się, a my teraz wpadamy...
Albo lecimy w górę? Happy?! Ten kot jest naszym wybawcą.
~ Juvia to chyba nie to...
~ Muszę was zaskoczyć, ale to ta spinka. Po prostu i tak czy siak mieliśmy zginąć. Ponoć ci ludzie, którzy to zostawili nienawidzili chciwości. Myślę, że tą sytuacje uznali za chciwość z naszej strony.
~ Rozumiem...
~ Co grzanka coś rozumie?
~ Zamkinij się lodówki!
~ Ja chciałam powalczyć!
~ Erza spokojnie.
~ Jest mi ciężko, schudnijcie!Po tych ciężkich chwilach nastąpił czas, aby powrócić do gildii. Wszyscy jednogłośnie postanowiliśmy, że w tym gronie płyniemy na następna wyprawę.
Była już noc, gwiazdy świeciły niczym małe lampeczki na niebie. Otworzyłam drzwi od mojego mieszkania, które były zamknięte na klucz. Podeszłam do stolika na kawę. Kolejny list, otworzyłam go powoli.
Witam po raz drugi moja księżniczko. Kolejna podróż, chyba dobrze się bawisz.
Twój Zeref
*****
Witajcie moje misiaki. Koniec roku szkolnego już za mną! Teraz tylko czekam na kolonie :3 Od tej pory rozdziały będą na sto procent co piątek. A teraz życzę miłych wakacji *ω*
CZYTASZ
Klucz do Serca Pirata (NaLu)
FanfictionPrzenosimy się do czasów, gdzie krajem rządzili królowie, rycerze bronili kraju, a piraci rządzili na morzu. A co jeśli piraci porwą następczynie tronu? Czy wróci ona do zamku? A może będzie podróżować z piratami? Wszystkiego dowiecie się, czytają...