Prolog

17 1 0
                                    

Dudniący dźwięk. Biało - czerwone światła. Chaos w dyżurce pielęgniarek. Rozproszeni lekarze przed drzwiami wjazdowymi. Wszyscy ze stresem i niecierpliwością czekają, aż wrota rozstąpią się i przyjmą kolejnego pacjenta, którego nie uda się wyleczyć. Wszyscy, oprócz dr. McNelly.

Ona tylko siedzi spokojnie pijąc espresso, zagryzając to środkami przeciwbólowymi. Od pewnego czasu wszystko stało się jej obojętne. Od pewnego czasu jest mnóstwo ludzi z nietypowymi objawami choroby. Od pewnego czasu ludzie masowo walczą o życie. Od pewnego czasu są same zgony.

Z melancholii gwałtownie wybudza ją mocne walenie w drzwi jej gabinetu.

- McNelly! Do kurwy nędzy jesteś potrzebna na OIOM'ie! Bierz dupę w troki i lecimy! - drze się jak zwykle dr. Philips.

Powolnymi okrężnymi ruchami masuje sobie skronie, aby chociaż trochę złagodzić napierający ból głowy, który jeszcze bardziej podsyca "dr. dupek Philips". Szemrze cicho pod nosem, że zaraz wyjdzie, a łomot wywołany pięścią ustaje.

Nie ma pojęcia, dlaczego on nadal tak bardzo się stara.. przecież to bez sensu. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zawaliła każdą operację jaka miała miejsce w ich szpitalu.. Jaka miała miejsce w dowolnej klinice na Ziemi. Oczywiście nie zapomnę wspomnieć, że McNelly została okrzyknięta jednym z najlepszych lekarzy w  Baltimore, dlatego fakt, że nie potrafi podołać temu zadaniu jest naprawdę niepokojący. Z resztą nie tylko ona nie daje sobie rady. Przez te pół roku żaden doktor, chirurg , lekarz nie uratował żadnego pacjenta z tymi nietypowymi objawami. Ciężko jest określić jakie one są, ponieważ każdy przypadek jest inny, a tak naprawdę taki sam. Mogą występować ataki agresji w różnych stadiach, lęku, obłąkanego szczęścia czy nawet szaleństwa..  Smutku, miłości i wiele, wiele innych, które ciężko nawet nazwać.

Wiąże długie, kręcone, blond włosy w bezładny kok, otwiera drzwi i idzie na rzeź.

Wszędzie krząta się pełno szpitalnego personelu. Krzyk. Wrzask. Dźwięk opętanego śmiechu, który przeszył ją na wskroś. Prawie biegiem rzuciła się do drzwi OIOM'a, gdzie dr. Philips rozpoczął reanimacje przerażająco młodej dziewczyny.

- Odsunąć się! Uwaga... Strzelam! - krzyczy lekarz, a poszkodowana aż podskakuje na łóżku od spięcia elektrycznego w jej ciele.

Szybko podbiega do jej łóżka i zaczyna wtłaczać tlen to jej płuc.

- Co jest? - pyta, miarowo uciskając gumowy balon z powietrzem.

- A jak myślisz.. Znowu to samo.. - z przerażeniem patrzy na prostą linię na monitorze, więc po raz kolejny raczy naszą pacjentkę prądem. - Miała jeden z tych nienormalnych odpałów.. Tym razem histerycznie się śmiała, a pielęgniarkom groziła nożem.. Prawie sama się zabiła! - kolejny strzał... Nic - A po chwili po prostu doszło do arytmi i chuj ją strzelił! Jak kurwa z każdym do jasnej cholery! - krzyczy podczas kolejnego strzału.. I nic.

Właśnie ma się wtrącić w jego wiązankę i skomentować to, jak się odnosi do prawie zmarłego pacjenta, gdy nagle otwierają się z hukiem drzwi, a wzrok wszystkich skupia się na chłopaczynie bardzo niepozornej postury.

- Kto to jest!? Kto ci kurwa pozwolił tu wleść!? - krzyczy dupek Philips, prawie go wyrzucając  z powrotem za drzwi.

- Chwila! Mam lek! - broni się i wyciąga w górę rękę z małą fiolką.

- Co ty pieprzysz.. - przytomnieje i z niepewnością spogląda na lekarkę.

Maszyna, do której jest przypięta pacjentka, wydaje długi, wysoki dźwięk, który oznacza, że nie jest za dobrze..

- Jeżeli nie chcecie, aby ona tu zaraz zeszła to pośpieszcie tyłki i wstrzyknijcie jej to! - krzyczy pod wpływem adrenaliny, która McNelly nagle ogarnęła.. A co jeśli on mówi prawdę? Co jeśli jesteśmy u kresu naszego koszmaru...?

Młody żwawo podchodzi, bierze strzykawkę, do której aplikuje lek.. I wstrzykuje płyn do kaniuly (wenflona).

I czekamy... Czekamy dokładnie dziesięć sekund, gdy dziewczyna otwiera szeroko oczy, błyskawicznie siada i robi gwałtowny wdech...

Patrząc na nią z przerażeniem McNelly dochodzi do wniosku, że własnie zakończył się ich koszmar.. Że wszystko dobiegło kresu... A może to jest dopiero początek? 



To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 26, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Projekt "Bliźniak"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz