Epilog

236 8 0
                                    

Scott

Leonard podchodzi do stolika z tą swoją laleczką. Odsuwa jej krzesło, pełna klasa. Podchodzę do nich, dziewczyna na mój widok się rumieni.

-Hej Scott- wita mnie, Leo tylko szczerzy zęby.

-Witaj księżniczko-mrugam do Christine i przysuwam się, aby pocałować ja w policzek- ciebie Christie też miło widzieć- oboje dusimy chichot, a Leo prycha obrażony.

-Co tam u was?

-Wiesz jak to jest czasem lepiej, czasem gorzej- Leon zaczął rozmowę. Nagle zauważyłem, że gładzi Christine po udzie, ale nie "gładzi", on ją GŁADZI po tym udzie jakby nie było jutra.

-O cholera, kiedy?- od razu wiedziałem. Zrobili to! Nie rozumiem czemu dopiero teraz, ale nie jestem wścibski. Nigdy nie rozumiałem tego aspektu ich związku, byli dorośli, powoli można powiedzieć, że dojrzali a mimo to nie sypiali z sobą. Mijały miesiące, a ja czułem podświadomie, że coś z nimi jest nie tak.

-Ale co?-niewinny ton w głosie Christie mnie powalił.

-Nic, tak mi się wympsneło- no tak. Jak mogłem być taki ślepy, erotyczne iskierki zaraz spalą mi całą restaurację.

-Tearaz musisz nam powiedzieć- Leonard groźnie zmarszczył brwi.

-Ok. W takim razie Leonie ponowię pytanie które zadałem ci jakiś czas temu- odchrząknełem teatralnie- mój drogi Leonardzie, jak jest w łóżku z Christine?

Dziewczyna spaliła buraka, a mój przyjaciel zaksztusił się własną śliną. Obie reakcje skomentowałem salwą śmiechu.

-Rozumiem, że prawiczek i dziewica pierwszy raz obmacywali sie przy wyłączonym świetle.

-Scott idź do kuchni i sprawdź, czy tasak da radę odciąć dłoń dorosłemu mężczyźnie- Leonard pokiwał z rezygnacją głową i opiekuńczym gestem objął Christine, dziwne zachowywał się jakby ją przed czymś bronił. Zamiast rozbabrać tą sprawę spojrzałem na udo Christine które znów było gładzone.
Nagle rozbrzmiała muzyka grana na pianinie. Na tak taneczne piątki. Dwa gruchające gołąbki siedzące na przeciwko mnie spojrzała na siebie z zrozumieniem i jednocześnie wstali. Leo złapał Christine w tali i zaczęli tańczyć jakby jutra nie było.

Koniec

Ostatni TaniecOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz