Snapchat Boy

Rozdział 6

NIALL
Totalnie zapomniałem o tym, że jedziemy w trasę, dokładnie w dzień mojego spotkania z Chloe! Nie wiem, jak ja jej to teraz powiem... Jak zareaguje? Też nie wiem. Boję się, że już nie będzie chciała się ze mną spotkać. Tak cholernie się boję...
Usłyszałem powiadomienie ze snapa. Pewnie Chloe. Wyjąłem telefon z kieszeni, odblokowałem go i spojrzałem na powiadomienia:
@chloeishappy: Jesteś?
@niallex23: Jestem. Spokojnie :(
@chloeishappy: Co się stało? O.o
@niallex23: Nie... Nic ważnego...
@chloeishappy: Proszę, powiedz. Nie jestem wścibska... Uważam tylko, że będzie ci lepiej, jeśli komuś o tym powiesz...
@niallex23: Przecież nie uważam, że jesteś wścibska. Uważam tylko, że lepiej nie będzie zarzucać cię moimi problemami :d
@chloeishappy: Niall... Proszę<3
@niallex23: Nic ważnego... Ummm... Moi rodzice się rozstają :(
"Świetnie. Okłamałem bliską, choć daleką mi osobę. Naprawdę, wspaniale" pomyślałem.
@chloeishappy: O luju, bardzo współczuję... Po prostu nie wiem, co powiedzieć, bo wiem, co czujesz...
@niallex23: Jak to wiesz?! O.O
@chloeishappy: No tak to. Gdy miałam 7 lat moi rodzice się rozwiedli. Zamieszkałam z matką. Kiedy miałam 16 lat mama znalazła sobie umm...sponsora? Tak, to dobre słowo. Nie chciałam dłużej przebywać w domu, w którym dzieją się TAKIE rzeczy, więc poszłam do mojej przyjaciółki. Jej rodzice ciepło mnie przyjęli i powiedzieli, że mogę tu być tak długo, jak chcę. W końcu gdy mialam 18 lat wyprowadziłam się i z moją przyjaciółką, Kendall, zamieszkałyśmy razem, jako współlokatorki.
@niallex23: Przykro mi. Nie wiedziałem jakie miałaś smutne dzieciństwo :'(
@chloeishappy: Nie szkodzi. To już przeszłość, a raczej trzeba żyć teraźniejszością, czyż nie?☺
@niallex23: Racja Księżniczko<3
@chloeishappy: Umm... Niall, muszę kończyć. Do jutra. Papa xx
@niallex23: Paaa xx
Odłożyłem telefon na szafkę i położyłem się na łóżku. Myślałem o tym, co mi powiedziała Chloe. Ona wyżalała się ze swoich problemów do mnie, jak do swojego przyjaciela. Za to ja ją tak strasznie okłamałem. Tematy o rozstaniach rodziców chyba nie są wesołe. Więc czemu to robię? Nie wiem tego, ale czuję, że będę żałował.