Charlie:
Idę z Chloe do łazienki, bo przez cały czas kopie mnie w nogę pod stołem, żebym nie rozmawiał z Jessicą, co zaczyna mnie już irytować. Dobrze wiem, jak to może wyglądać, wiem też, że Chloe spodziewa się czegoś innego niż zwykłej rozmowy ze mną. Chociaż w sumie powinienem jej udowodnić, że kocham tylko ją i nigdy jej nie zdradzę i w ogóle, ale coś dziwnego ciągnie mnie do Jessiki. Nie do końca mogę wytłumaczyć nawet to uczucie. Jestem fajna. Myślę, że będziemy przyjaciółmi, chociaż nie dziewczynę też by się nadawała. Chociaż trochę dziwi mnie to, że tak naprawdę nic nie wie.
Jak zawsze wchodzę za Chloe do damskiego i wchodzimy do jednej z kabin.
Dziewczyna od razu zaplata mi ręce wokół szyi.
-No to co...-Uśmiecha się i specjalnie nie kończy zdania.
-Chloe, nie o to mi chodziło-tłumaczę dziewczynie. Chyba zbyt dużo wypiła, sądzę, że ja też.
-A, pewnie o Jessie, hmm?-Śmieje się.
-Tak, ale to nie rozmowa na teraz. Wracajmy do domu.
-Czemu? Bo już się z nią przespałeś i nagle chcesz mnie o tym poinformować?-pyta.
Boże, skąd ona ma takie pomysły.
-Wracajmy-proponuję.
-A niby czemu? Bo Jessie już poszła?
Przecież ja wcale nie mówię na Jessicę "Jessie".
-Nie bądź zazdrosna-proszę ją.
-A kochasz tylko mnie?-pyta, kręcąc przy tym biodrami.
-Oczywiście-odpowiadam bez namysłu.
-No to chodźmy-mówi i otwiera drzwi.
W łazience są również Nami i Leo. Jakiś wieczór podróż do toalet, czy co?
-Po co poszliście do tej łazienki?-pyta Leo, unosząc brwi.
-A po co ludzie chodzą do łazienek?-odpowiada pytaniem Chloe.
Na chwilę następuje cisza.
-Idziemy już?-pyta Nami.-Jestem zmęczona.
-No to my na pewno idziemy-zauważa Leo.
-Tylko ja mam auto, więc chodźcie-mówię i ciągnę Chloe w stronę drzwi.
-Mogę spać u ciebie?-pyta, ze znaczącym uśmiechem.
Prawie przewracam oczami.
-Możesz.
Udajemy się do mojego auta, a Chloe przewraca się prawie po drodze. Ogólnie to nie wiem, co jej się stało.
Leo cały czas siedzi z głową w telefonie i się do niego uśmiecha. Ludzie są dziś dziwni.
W końcu znajdujemy się obok mojego domu. Stary dom Nami jest pięć minut drogi stąd, więc Leo i dziewczyna też tutaj wysiadają. Nikt go nie sprzedawał, bo Tessa stwierdziła, że kiedyś na pewno im się przyda i jest to jeden z przypadków, dla którego stary dom jest im potrzebny.
-Charlie, coś ci jeszcze muszę pokazać-przyznaje z uśmiechem Leo. Nami też się uśmiecha, więc to musi być coś dziwnego.
CZYTASZ
find me • ch.l
FanficJessica to osiemnastolatka, mieszkając w Bristolu ze swoimi rodzicami i rodzeństwem. I nic. Jest szczęśliwa, o co trudno w XXI wieku. Spotyka Charliego Lenehana na ulicy, całkowicie przez przypadek i "przez przypadek" uderza go w twarz. A...