Umarła kolejna osoba zgwałcona i zabita.
To już było przegięcie pomyślałam znów.Kolejne dni kolejne zabójstwa.
Bałam się bo wczoraj przed moim domem jakiś facet robił siku. ( zaznaczał terytorium)Kilka dni później przyszedł listonosz który zawsze przychodził o 15:35 a ten przyszedł o 11:16 nie wiedziałam
co robić.
Ale mu otworzyłam nwm dlaczego.Gdy mu otworzyłam wiedziałam że to był błąd.
Ale było już za późno czekałam na śmierć.
Która nastąpi za chwile.
Gdy chciałam coś powiedzieć on zatkał mi twarz chusteczką i film mi się urwał.Obudziłam się związana, pobita i zgwałcona.
Nie wiedziałam co robić ale chyba czekać na śmierć.