"I broke my own heart loving you"
Chociażbym zaszedł w najgłębsze ciemności, zła się nie ulękne. Te słowa pasowałby do każdej sytuacji, prócz tej, kiedy miałem zmierzyć się z Sonią. Strach, który towarzyszył mi w tamtej chwili był nie do opisania. Z jednej strony czułem ból, ponieważ skrzywdziłem kogoś bliskiego mojemu sercu. Druga strona wręcz upewniała mnie w tym, że nic do niej nie czuje, więc cokolwiek by się nie stało, dla mnie jest tylko moją przyjaciółką.
Byłem kompletnym idiotą. Oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa, tak w końcu mówią starodawne przysłowia, których w końcu pownienem zacząć się słuchać, jednak w tamtej chwili, liczyły się emocje.
Czy żałowałem związku z Sonią?
Jak cholera.
Przez moją dobroduszność, zraniłem nie tylko siebie, ale przede wszystkim Greg, a po części nawet i Ruby. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Szedłem szybkim krokiem - wręcz nadprzeciętnym jak na mnie - w stronę domu Sonii, z która musiałem porozmawiać. Nie należałem i nigdy nie będę należeć do osób, których nie dręczy sumienie, dlatego też nie mogłem zostawić całej tej sytuacji bez jakichkolwiek wyjaśnień.
Stojąc przed jej drzwiami, wolno przełykając ślinę, starałem się zapukać. Moje ciało ogarnął ogólny paraliż. Pierwszy raz w życiu, czułem niepewność, stojąc przed drzwiami. Głupimi drzwiami!
Wziąłem głęboki wdech, następnie pukając do drzwi. Przetarłem dłońmi twarz, wyczekując dalszej części akcji. Uslyszałem kroki, a mój puls znacznie przyspieszył. Ktoś przekręcił zamek w drzwiach, powoli uchylając drzwi. Moim oczom ukazał się wysoki mężczyzna z lekką nadwagą. Siwiejące włosy, dodawały mu powagi, a wyraźne kości policzkowe dodawały mu specyficznego uroku, który mnie osobiście przerażał. Nie tak go zapamiętałem. Te kilka lat, widocznie dały mu się we znaki.
- Chciałbym, ale to sprawa między wami - wyruszył ramionami, na co zmarszyłem brwi.
- Słucham? - spytałem, nie dostając odpowiedzi.Gospodarz domu, zatrzasnął mi drzwi przed twarzą.
CZYTASZ
in my dreams » o'brien ✔
FanficW moich snach jesteś ze mną. Trzymam w sobie pragnienie, ale ty tego nie wiesz. Będziemy wszystkim, czym chce, abyśmy byli. A może to tylko moja wyobraźnia? © 2016 by staydrumandrnr