Sms'owanie z Leondre stało się moją codzienną rutyną. Za każdym razem gdy mój telefon wibrował od razu robiło mi się cieplej w środku, a na twarzy gościł szczery uśmiech. Wiem, że to głupie, ale nie mogę nic na to poradzić. Melissa ciągle wypytuje mnie z kim tak ciągle pisze. Wie, że pokłóciłam się z przyjaciółką. Zbywam ją jakimiś głupimi wymówkami. Siedzę właśnie na stołówce (oczywiście w samotności) i widzę powiadomienie o sms. Odczytuje go.
✉Leondre: Hej! Więc to ty jesteś tą dziewczyną z którą Leo ciągle pisze :D
✉Ja: Ummm, kto pisze?
✉Leondre: Tu jego kumpel. :)
✉Ja: Ten z Londynu?
✉Leondre: Tak :p
✉Ja: Czyli Leondre jest teraz w Londynie???
✉Leondre: Umm tak...
✉Ja: Czyli możemy się spotkać? Zapytaj go.
✉Leondre: Wybacz muszę iść.
✉Ja: Ej czemu
✉Ja: Halo?
✉Ja: :(Odłożyłam telefon i schowałam twarz w dłoniach. Zaczyna mnie to irytować. Dlaczego nie możemy się spotkać? Nie obchodzi mnie czy jest gruby czy brzydki. Wystarczy, że się przyjaźnimy.
Po powrocie do domu rzuciłam się na łóżko. Nie chciało mi się nic. Mama znowu była w pracy, a ojciec gdzieś się pewnie szlaja. Po pół godzinie leżenia w bezruchu, postanowiłam zaglądnąć do siostry.
- Cześć Mel. Co robisz? - Zapytałam, siadając na łóżku.
- Sarah, kochasz mnie? - Melissa dotychczas siedziała przy biurku, odwrócona do mnie plecami. Teraz obróciła się na krześle i spojrzała na mnie maślanym wzrokiem.
- Tak, a co?
- Jedź ze mną na koncert BAM!
- Chyba żartujesz.
- Rodzice nie puszczą mnie samej! Proszę! Jest w Londynie. Zapłacę za twój bilet!
- Wiesz, że nie lubię zatłoczonych miejsc.
- Proszę.
- Dobra..
- HURRA! Kocham Cię! Jesteś najlepsza! - Melissa podbiegła do mnie i rzuciła mi się na szyje.
- Tak, tak - powiedziałam ze śmiechem. W tym momencie poczułam wibracje i wróciłam do swojego pokoju. Schowałam się pod kołdrę i odczytałam wiadomość.✉Leondre: Hej Sarah. Przepraszam za niego, zostawiłem telefon i się do niego dobrał :p
✉Ja: No okej. Jesteś w Londynie.
✉Leondre: Tak...
✉Ja: Dlaczego nie możemy się spotkać?
✉Leondre: Już rozmawialiśmy na ten temat :<
✉Ja: Wyślij mi swoje zdjęcie. Chociaż kawałek twojej twarzy.
✉Leondre: Dobrze.
✉Ja: Seriooooo??!!
✉Leondre:
✉Ja: Wow. Wyglądasz słodko. Znaczy się, połowa twojej twarzy wygląda słodko :D✉Leondre: Dzięki :* I nie męcz mnie już :p
✉Ja: Tak zmieniając temat...Wiesz co wymyśliła moja siostra?
✉Leondre: Zamieniam się w słuch.
✉Ja: Zmusza mnie do pójścia z nią na koncert Bars & Melody. Jako jej opiekunka. Czaisz to?
✉Leondre: Idziesz na koncert BAM???
✉Ja: Taaaaaa.
✉Leondre: :DDD
✉Ja: Z czego rżysz??
✉Leondre: Z niczego hahah.
Lecę, trzymaj się kotek :3✉Ja: Dziwak z Ciebie ;3
CZYTASZ
Przeznaczeni // L.D ✉ ️
ФанфикSarah nie podziela zainteresowania popularnym zespołem, Bars & Melody, tak jak reszta dziewczyn w jej wieku. Pewnego razu gubi telefon. Nie spodziewa się jednak kto jest jego znalazcą.