Rozdział 1.

5.6K 252 144
                                    

Niall POV

- Będę tak bardzo tęsknić. - dziewczyna rzuciła się na mnie.

- Ja też skarbie, ale to tylko miesiąc, nim się obejrzysz wrócę. - zapewniłem ją - A jeśli dasz radę to chętnie Cię przyjmiemy w Blackpool. - pocałowałem ją krótko.

- A nas to już nie zaprosisz? - prychnął Louis.

- Wy zawsze jesteście mile widziani. - pokręciłem głową.

Pocałowałem jeszcze raz moją dziewczynę i uściskałem moich kumpli, po czym wszedłem na pokład statku którym najłatwiej dostać się z Dublina do Blackpool. Spojrzałem jeszcze raz na Harrego i Louisa, który machali do mnie z szerokimi uśmiechami i na moją dziewczynę Holly, która miała łzy w oczach, bezgłośnie powiedziałem do niej "kocham Cię" i oddałem swój bilet kontrolerowi.  Statek był dość nowoczesny, podróż minęła mi dość szybko, zszedłem z pokładu i od razu wzrokiem zacząłem szukać mojego kuzyna Luka, jest on rok ode mnie starszy i dobrą głowę wyższy. W końcu udało mi się go dostrzec i przywitaliśmy się uściskiem.

- Niall! Dobrze Cię widzieć. Chyba trochę urosłeś. - potargał moje włosy.

- Luke! Za to Ty na szczęście już nie. - zaśmiałem się.

Chłopak pomógł mi wziąć bagaże i spakowaliśmy je do samochodu, od portu do domu mojego kuzyna była dobra godzina drogi, ale plus jest taki, że w okolicy w której mieszka jest spokojnie, nie ma tłumów tak jak to jest w centrum Blackpool. Drogę spędziliśmy na rozmawianiu o tym co się u nas w życiu dzieje i Luke powiedział jakie mamy mniej więcej plany na kolejne dni.

- Dziś moi znajomi robią ognisko, mamy taką fajna miejscówkę w lesie gdzie bez problemu możemy się bawić. - powiedział z uśmiechem.

- Dużo osób będzie? - spytałem.

- Z pięciu moich kumpli, kilka znajomych dziewczyn i pewnie jeszcze ktoś tam się napatoczy, ale myślę że maksymalnie piętnaście osób. - odparł.

- Myślę, że to w porządku. - odetchnąłem.

- Spokojnie Niall znajdziemy Ci jakąś fajną dziewczynę. - wyszczerzył się Luke.

- Dzięki bracie, ale w Dublinie już na mnie jedna czeka. - przewróciłem oczami.

- Niall to są wakacje, szalej. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. - prychnął.

- Nie bardzo podoba mi się ta zasada. - skrzywiłem się.

- Jeszcze zobaczysz jakie gorące laski mieszkają w Blackpool. - zakończył nasze rozważania.

Na szczęście niedługo potem dotarliśmy na miejsce, dawno mnie tutaj nie było, to zazwyczaj Luke do nas wpadał, ale wszystko wyglądało tak jak zapamiętałem. Niewielki piętrowy biały dom, zielony trawnik i biały płotek wokół domu, wtargaliśmy z Lukiem moje bagaże, z kuchni wyleciała ciocia Margaret w fartuchu i z uśmiechem na ustach.

- Niall słoneczko! Jak dobrze Cię widzieć. - uśmiechnęła się.

- Ciebie też ciociu. - uścisnąłem ją.

- Chodźcie do kuchni, właśnie podaję obiad. - poleciła.

Po pysznym obiedzie, Luke zaprowadził mnie do pokoju w którym miałem mieszkać, no cóż śpię w starym pokoju Rose, czyli mojej kuzynki i siostry Luka, ściany są różowe, ale jakoś będą musiał to przeboleć. Rozpakowałem swoje rzeczy, wziąłem szybki prysznic, wciągnąłem na siebie ciasne, czarne rurki z rozcięciami na kolanach, biały t-shirt i do tego czarne vansy. Włosy ułożyłem tak, abym spokojnie mógł włożyć fullcapa bez niszczenia fryzury.

- To jak idziemy? Podjedzie po nas Ashton, on nie będzie pił, więc odwiezie nas do domu potem. - odparł mój kuzyn.

- Jasne, już idę. - schowałem komórkę i pieniądze do kieszeni.

Gdy wyszliśmy z domu, przy furtce stało czarne auto, wsiedliśmy do niego i Luke przedstawił mi swojego przyjaciela Ashtona. Po drodze na miejsce ogniska oczywiście zahaczyliśmy o sklep, gdzie kupiliśmy alkohol oraz jedzenie potrzebne nam na naszą imprezę. Byłem bardzo ciekawy jakie towarzystwo tam spotkam i czy dogadam się z nimi. Podjechaliśmy na miejsce, gdzie paliło się już ognisko i kilka osób już przy nim siedziało, wdech wydech, nie bądź ciotą Horan.

***************************************************

Witam w moim pierwszym fanfiction z Ziallem :3

Mam nadzieję, że ciepło przyjmiecie moje prace.

Myślę, że rozdziały będą się pojawiać co 2-3 dni i będą miały ok 500 słów.


ziallxziall

Holiday madness || ZiallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz