38

1.5K 112 4
                                    

Ashton odwiózł mnie do domu chwile po naszej rozmowie. Luke'a juz potem nie widziałam. Kiedy weszłam do domu, Laura od razu zaczęła mnie pouczać, chociaż nie było to takie matczyne kazanie a bardziej "właściwie to nie jestem na Ciebie zła, ale powinnam, wiec udam ze jestem". Zmęczona od razu udałam sie na gore. Dzisiaj sobota i Bogu dzieki, jutro nie musze iść do szkoły.
----
Mcr wraca, są tu jacyś fani?
Bo ja wybucham

badboy with a black guitar || l.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz