~W szkole~
Luna🌙
-Hej Nina!- zawołałam.
Nina odwróciła głowę i spojrzała się na mnie.
-Cześć Luna, co u ciebie?
-U mnie niezbyt dobrze
-Dlaczego?
-Simon odkąd spotyka się z Danielą, w ogóle nie ma dla mnie czasu, a zbliża się konkurs wrotkarski grupowy, a wspiera mnie tylko Matteo.
-Matteo?- zapytała się Nina z uśmiechem.
-Nina, nie zaczynaj znowu gadać o Matteo!
-No, ale Matteo rozstał się z Ambar, i już nie musisz ukrywać swoich uczuć do niego.
-Ale ja niczego nie ukrywam!
-Jak nic do niego nie czujesz to czemu ostatnio spędzacie ze sobą tak dużo czasu?
-On mi pomaga w grupie na konkurs wrotkarski i tyle!
-No to kim on dla ciebie jest?
-On jest dla mnie...przyjacielem.
-Napewno tylko przyjacielem?
I w tym momencie podszedł do nas Matteo.
Hej, kelnereczko!-powiedział Matteo.
Kiedy Nina to usłyszała to powiedziała że musi załatwić parę spraw, i uśmiechnęła się do mnie. Wiedziałam że specjalnie to zrobiła bo chciała zostawić mnie i Matteo samych.
-Co u ciebie, kelnereczko?
-Naprawdę chcesz wiedzieć?
-Tak, przecież wiesz że możesz mi zaufać.
Wtedy się zaśmiałam.
-Dobra powiem ci, to chodzi o Simona, bo odkąd spotyka się z Danielą przestał ze mną rozmawiać, spędzać ze mną czasu.
-Ale, ze mną też możesz spędzać czas.
-Nie sądzę żeby to był dobry pomysł!
-Ale dlaczego nie możemy zostać przyjaciółmi tak jak ty i Simon?
No niewiem, nie chcę teraz o tym myśleć! Mam sporo problemów i jeszcze ten konkurs grupowy, nie wiem czy damy radę, bo mamy mało choreografi a konkurs już blisko.
-Napewno damy radę.- wtedy Matteo wziął mnie za rękę. Chwilę na siebie patrzeliśmy prosto w oczy. Po chwili powiedziałam że muszę już iść na lekcje i poszłam.~W Jam&Roller~
Kiedy weszłam do Jam&Roller odrazu usiadłam koło Niny, która oczywiście była zapatrzona w swój tablet. Opowiedziałam jej całą rozmowę z Matteo.
-Po tym co mi opowiedziałaś, to odrazu wiadomo że jesteście w sobie zakochani, ale nie chcecie się przyznać do swoich uczuć. Powiec mi szczerze Luna, czujesz coś do Matteo?
-Nina! Zadajesz mi to pytanie już drugi raz!
-Nie zmieniaj tematu Luna! Czujesz coś czy nie?
-Nie wiem........to znaczy nie! Przestań mnie Nina męczyć, lepiej powiec jak tam z Gastonem.
-Luna mów ciszej! Nie chce o nim gadać!
-Tak jak ja o Matteo!
-Dobra okey, ale czy ty teraz nie masz poćwiczyć z grupą na wrotkowisku?
-O nie, zapomniałam! Muszę już iść pa!
..........❤️Mam nadzieje że wam się spodobała pierwsza część, przepraszam jak zrobiłam jakieś błędy, ale to moje pierwsze opowiadanie. Piszcie w komentarzach swoje opinie. Postaram się codziennie dodać jakąś część.❤️
YOU ARE READING
Lutteo para siempre
FanfictionLuna Valente przeprowadza się do Buenos Aries, tam wszystko się zmienia, znajomi, przyjaciele, a także poznaje swoją miłość i pasję do wrotek. Historia Luny i Matteo będzie o opowiadana po paru miesiącach wyprowadzki z Meksyku.