W poprzedniej części:
~W Jam&Roller~
-Luna, czy ty teraz nie masz poćwiczyć z grupą na wrotkowisku?
-O nie, zapomniałam! Muszę już iść, pa.
Luna🌙
Na wrotkowisku wszyscy na mnie czekali. Przeprosiłam ich i powiedziałam żebyśmy zaczynali. Po skończeniu naszej połowy choreografi Daniela zaproponowała żeby były fragmenty w parach. Wszyscy się zgodzili na ten pomysł, ale najtrudniejsze było kto z kim zatańczy. Pierwsza osoba do wybrania zgłosiła się Daniela, która oczywiście wybrała Simona. Nie miałam pojęcia z kim zatańczę.
-Czemu jesteś smutna kelnereczko?- zapytał się mnie Matteo.
-To nie twoja sprawa.- Odpowiedziałam mu
-To przez Simona?
-Nie....., po prostu nie mam z kim być w parze.
-Kto się zgłasza do wybierania pary?- Zapytała wszystkich Daniela.
-Ja!- krzyknął Matteo.
-Kogo wybierasz?- zapytała się Daniela
-...Lunę- powiedział Matteo i uśmiechnął się do mnie.
Pomimo tego że się mnie nie zapytał to nie byłam na niego zła, jedyne co zrobiłam to uśmiechnęłam się do niego. Kiedy skończyliśmy ćwiczyć, a ja ściągałam wrotki, podszedł do mnie król paw.
-Po konkursie grupowym jest konkurs wrotkarski dla par, i pomyślałem sobie że może zatańczymy razem, w końcu dobrze nam poszło w poprzednim konkursie.
-Co?! My razem?! O nie!-powiedziałam zdenerwowana
-Dlaczego? Nie możemy zatańczyć jak przyjaciele? Z Simonem tańczyłaś, a twój przyjaciel.- zapytał się Matteo.
-A nie pamiętasz co zrobiłeś na końcu występu?
-No pamiętam, ale to się już nie powtórzy, obiecuję.
-...Dobra, pomyśle nad tym, jutro pogadamy w szkole, idę, pa królu pawiu!
-Pa, kelnereczko!
Po rozmowie z Matteo poszłam do domu.
~W domu~
Kiedy weszłam mama robiła kolację, więc poszłam do mojego pokoju. Cały czas myślałam czy wziąć udział w tym konkursie wrotkarskim z Matteo czy nie. Nie wiedziałam czy Simon i Ambar bedą na mnie źli, ale pomyślałam sobie że przecież Matteo już nie jest z Ambar, a Simon będzie pewnie tańczył z Danielą, i kiedy już zdecydowałam, że zgodzę się na propozycję Matteo, Ambar weszła do mojego pokoju. Zdziwiłam się, bo nigdy nie przychodzi do mnie do pokoju porozmawiać.
-Hej Lunita!- powiedziała Ambar
-Cześć Ambar, co ty tu robisz?- zapytałam się jej ze zdziwioną miną.
-Przyszłam porozmawiać.
-Ze mną? O czym?
-O Matteo.
-Dlaczego o nim chcesz ze mną rozmawiać?
-Widzę, że dobrze się dogadujecie.
-Tak, dużo mi pomaga.
-A czujesz coś do niego?
-yyy.........
-Lunita mi możesz zaufać.
-Nie, nie czuje nic do niego jest moim......przyjacielem.
-No dobrze, a z kim będziesz tańczyć na konkursie wrotkarskim dla par?
-yyy.....niewiem- powiedziałam z niepewnością.
-No to musisz się zastanowić, bo zapisy do konkursu już nie daleko. Ja już idę Lunita, pa!- powiedziała Ambar i wyszła.
Wtedy zdałam sobie sprawę że.......🌙Dalsza część może jutro albo pojutrze. Mam nadzieje że podobała wam się ta część. Jeżeli wam się podobała to piszcie w komentarzach.🌙
YOU ARE READING
Lutteo para siempre
FanfictionLuna Valente przeprowadza się do Buenos Aries, tam wszystko się zmienia, znajomi, przyjaciele, a także poznaje swoją miłość i pasję do wrotek. Historia Luny i Matteo będzie o opowiadana po paru miesiącach wyprowadzki z Meksyku.