Postanowiłam dodać do opowiadania Kik, by akcja trochę była zróżnicowana, ale jeśli wolicie bez to napiszcie. Ważna notka na dole!
**************
1. Część Maratonu
P.V Marinette
Dzisiaj miałam pierwszy dzień szkoły. Kiedy rozmawiałam z Panią Agreste okazało się że będzie ona moją wychowawczynią. Oczywiście budzik nie zadzwonił! Eh, obudziła mnie mulatka i jasnych oczach i rudawych końcówkach.
Jej koszula była ładnie wygładzona a na jej karku był zawieszony aparat. Złapała mnie za ramię i zaczęła lekko potrząsać.
- Ej! Co ty tu robisz! To mój pokoju! - Było widać po jej oczach że nie jest zła, jest zdziwiona i to bardzo. Podniosłam się powoli i chciałam spojrzeć w jej oczy jednak była odrobinę wyższa .
- Emm... Jestem Marinette, i mieszkam tu. A ty to...? - Ciekawiło mnie kim jest. Aparat kojarzył mi się że jest w klasie fotograficznej.
- Ja jestem Alya, i też tu mieszkam - Nagle nastała między nami głucha cisza. Alya patrzyła na mnie i lustrowała wzrokiem, a ja pod jej spojrzeniem nie mogłam się ruszyć. Nagle rzuciła mi się na ramiona.
- O boże! Jesteś normalna! Kocham cię! - Mulatka rzuciła mi się na kark i przytuliła mocno. Nie wiedziałam jak zareagować więc też ją przytuliłam.
- Do jakiej klasy chodzisz i jaki kierunek! Ja jestem fotografem i idę na taniec współczesny! A ty? - W jej jasnych oczach świeciły się jasne promyki radości.
- Eee... idę do klasy I b i na kierunek taneczny, a dokładniej balet - Powiedziałam zadowolona z siebie. Nagle oczy Alyi pociemniały, a wyraz twarzy zmienił. Był jakby... zdziwiony?
- Co się stało? - Byłam smutna że jej mina się pogorszyła.
- Nic, Mari... Choć na lekcje. Jesteśmy razem w klasie. - Powiedziała to bardzo obojętnie i smutno. Szłyśmy do szkoły w ciszy. Byłyśmy jednymi z ostatnich osób w szkole. Włączyła moje konto na Kiku i zobaczyłam wiadomości od jakiegoś ChatNoira. Ha! Co za idiotyczna nazwa...
ChatNoir : Witaj My Lady
ChatNoir : Nie ignoruj mnie królewno...
ChatNoir : Ej!? Marudo!
ChatNoir : Nie udawaj!
LadyBug : Oczep się!
Alya spytała się z kim pisze. Kiedy pokazałam jej wiadomości zaczęłyśmy się śmiać. Jej zaczepki były dziecinne. Idąc do szkoły byłyśmy uśmiechnięte. Lekcje mijały mi szybko i sprawnie. Kiedy nadeszły zajęcia baletowe zostawiłam moją torbę na korytarzu.
Alya obiecała że poczeka na mnie. Kiedy zadzwonił dzwonek zaczęłam przeszukiwać torbę by znaleźć czerwoną wstążkę, ale jej tam nie było...
****************************
Ilość części zależy od waszej aktywności! Mam czas do 13!
2 gwiazdki i 1 komentarz następna część...
Liczę na aktywność! I czekam!

CZYTASZ
Miraculous - Dance
FanfictionCzy Marinette zmieni się po wyjeździe do Nowego Yorku? Marzenia się spełniają. Jej motto zawsze było zadowalające. A jej życie poukładane. Co się jednak stanie gdy pozna chłopaka o pseudonimie Chat Nair. Czy jej świat się zmieni? I czy przeszłość mo...