XVIII

3.2K 222 100
                                    

Charlie:

Nami puszcza moją rękę, a ja idę w stronę mojego i Chloe pokoju.

Właśnie przed chwilą zorientowałem się, że tak naprawdę kocham Jessicę, a do Chloe nic już nie czuję. Nieważne, jak dziewczyna to przyjmie. Po prostu nie umiem z nią dłużej być. Już mi nie ufa, więc na czym mamy oprzeć ten związek? Nie miała powodów do zazdrości, teraz już może mieć, jeśli chce. Nie mogę jej również okłamywać, że ją kocham. Nie myślałem o związku z Jess, na poważnie, dopóki nie przylecieliśmy do Grecji, ale wyjdzie na to, że to nasza wina. Trudno.

Otwieram drzwi do naszego pokoju kluczem i wchodzę, ale to, co widzę, od razu wytrąca moje klucze z ręki.

Chloe całuje się z Davem. Do tego nie ma na sobie koszulki.

Kiedy mnie widzą, odsuwają się od siebie.

-Charlie, to nie...-zaczyna, ubierając swoją koszulkę, ale ruchem ręki każę jej przestać.

-Nie obchodzą mnie twoje tłumaczenia, Chloe-mówię, chociaż moje gardło trochę się zaciska. Tak, chciałem z nią zerwać, ale, kurde, ona mnie zdradziła, bo wciąż jesteśmy razem. Do tego nie wiem, ile to trwa.-Przecież to mówi samo za siebie.

-Sam zdradziłeś mnie z Jessie!-krzyczy dziewczyna, a ja unoszę brwi.

-Nawet nie myślałem o zdradzeniu cię z Jessicą! Tak, to prawda, kocham Jessie, ale zorientowałem się o tym przed chwilą. Byłem ci wierny!

-Ale Dave mówił, że przyłapał was kiedyś, ale żebym ci nie mówiła i...-Dziewczyna patrzy na Dave'a.

Na jego twarzy od razu widać prawdę.

-Okłamał cię, Chloe-mówię.-A ty, naiwnie mu uwierzyłaś. Nie uwierzyłaś mi tylko bratu osoby, z którą podobno cię zdradziłem. On stałby po jej stronie. Do tego, Dave, z tego, co wiem, masz dziewczyną. Jak myślisz, co Gigi powie na ten temat?-pytam.

-Nie mów jej, Charlie-prosi mnie Dave i do mnie podchodzi.

Ja już otwieram drzwi.

-Nie będziesz jej okłamywał-stwierdzam.-Ja jestem chłopakiem, inną sprawą, ale Gigi jest dziewczyną, a tego dziewczynom się nie robi.-Wychodzę z pokoju.-Ah, między nami koniec, Chloe-wołam jeszcze do dziewczyny i idę w stronę miejsca, w którym byliśmy przed chwilą.

Akurat, kiedy Gigi wychodzi z jej pokoju.

-Nie słuchaj go, kochanie-mówi szybko Dave, zanim zdążę zareagować.

-Dave, wszędzie cię szukałam!-przyznaje głośno Gigi, jakby nie docierało do niej, że coś jest nie tak.-Mogłeś mówić, że jesteś u Charliego... Zaraz.-Rozgląda się, patrzy na mnie, Dave'a i Chloe.-Co jest?

-Dave zdradził cię z moją BYŁĄ dziewczyną. Przed chwilą widziałem, jak się całują.

Gigi patrzy spanikowanym wzrokiem na Dave'a.

-Powiedz, że to nieprawda-prosi, ale chłopak milczy.-Dave, proszę-mówi, ciszej, jakby głos odmawiał jej współpracy.

-Przepraszam-mówi.-Przepraszam, Gigi.

-Osiem lat-szepcze dziewczyna.-Osiem pieprzonych lat!-Teraz już krzyczy.-Jesteśmy ze sobą osiem lat, a ty mnie zdradzasz! Co, znudziłam ci się!? Nie podobam się?! Zrobiłam coś źle!? Jak mogłeś mi to zrobić?!

Nagle zauważam, że na schodach są już Leo, Nami i Jess z Kendall. Musiały przyjść, słysząc głośne krzyki.

-Potrzebowałem... Zamiany-wyjaśnia, ciągle spokojny.

find me • ch.lOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz