Nazywam się Rosalie, dla przyjaciół Rose, mam 16 lat. Właśnie się pakuję, bo zaraz mam samolot. Dlaczego? a dla tego że wyjeżdżam z mamą na Florydę do jej chłopaka, spotykają się od 2 lat, odrazu kiedy go poznała to mi powiedziała, cieszyłam się że wreszcie znalazła sobie porządnego faceta. Z tatą to jest tak że od małego widziałam go zawsze pijanego kiedy wracał do domu. Kiedy się dowiedział że mama ma innego faceta (bo sprawdził jej telefon) to kazał się jej wyprowadzić, mamę to nie ruszyło i szybko pobiegła mnie poinformować mnie że w najbliższym tygodniu wyjedziemy do jej chłopaka. Ojca jak zwykle nie ma w domu, więc nie powiem mu jak bardzo się cieszę 😏
-Rose, za 10min widzę cie na dole- krzyknęła mama.
-okej-po mojej odpowiedzi zamknęła dziwi, a ja spakowałam ostatnie kosmetyki i zeszłam na dół. Kiedy schodziłam na dół telefon wyślizgnął mi się z kieszeni rozbijając sobie szybkę, brawo ja! Kiedy byłam przy samochodzie spakowałam walizki do bagażnika i weszłam do samochodu.
-mamuś.. Telefon mi się rozbił i chyba nie działa-zaczęłam wciskać przycisk, żeby go odblokować ale nic- widzisz, będziesz mi mogła kupić nowy?
-Oczywiście, kiedy będziemy na miejscu, zapytaj się Camerona czy z tobą pójdzie
-Jakiego Camerona?
-Ahhh.. Zapomniałam ci powiedzieć, jest to syn Marka, jest w twoim wieku.
-mogłaś odrazu mówić- westchnęłam.
Kiedy byliśmy już na lotnisku mieliśmy mało czasu, więc po biletach odrazu poszliśmy do samolotu. Kiedy weszliśmy szybko usiadłam obok okna, żeby porobić snapy kiedy będziemy lecieć. Minęła godzina a ja już byłam śpiąca, włożyłam słuchawki do uszu puściłam piosenkę i zasnęłam. Kiedy się obudziłam mama powiedziała że za półgodziny lądujemy, w tym czasie pomyślałam o mojej if, ona też mieszka na Florydzie.
-Mamo kiedy będziemy na miejscu to będę mogła iść do Cam?
-Okej, ale gdzie ona mieszka?
-Potem zapytam się jej o adres.
-okej.
Jeszcze chwilę pogadałam z mamą do jakiej będę chodziła szkoły itp. Po chwili zauważyłam że lądujemy.
-No to czeka nas nowe życie Rose-mówiła rozglądając się po lotnisku. Nie zdążyłam jej odpowiedzieć a pobiegła i wskoczyła na jakiegoś faceta, szybszym krokiem poszłam w tamtą stronę.
-To zapewne ty jesteś Rose, Eliza mi dużo o tobie mówiła-uśmiechną się- możesz do mnie Mark lub wujek czy jak chcesz-powiedział i mnie przytulił co odwzajemniłam
-wiedziałam że się polubicie!-krzyknęła zadowolona mama- słuchaj bo Rose telefon się popsuł, i czy będzie mogła potem pojechać kupić nowy z Cameronem?
-Oczywiście, Cam pokazałby ci jeszcze szkołę i inne miejsca-powiedział-to może już jedziemy?
-ok-powiedziałam równo z rodzicielkąKiedy byliśmy już na miejscu dostałam zawału dom był cudowny (pic👆🏻) z moich ust wydobyło się..
-Wow
-no chodź córeczko-uśmiechnięta mama pociągnęła mnie za rękę.
-Cameron jesteśmy!-krzykną Mark.
-to ja pójdę poszukać swojego pokoju-powiedziałam.
-okej-powiedzieli równo rodzice (?)
-weszłam do pokoju, gdzie na podłodze była kartka z moim imieniem, zapewne się odkleiła.
Wchodząc do pokoju przeżyłam drugi zawał pokój był piękny (pic 👇🏻)Miałam tam własną łazienkę i garderobę. Kiedy rozpakowywałam ciuchy w garderobie, ktoś niespodziewanie przytulił mnie od tyłu, przestraszona odskoczyłam.
-Hej nazywam się Cameron a ty jesteś moją siostrą?-zapytał z głupim uśmiechem.
-Hej, Rosalie- podałam mu rękę- dla przyjaciół Rose
-Okej Rose-westchną- Ale gdybyś nie była moją siostrą..-powiedział znowu z tym głupim uśmiechem, a ja strzeliłam buraka;-;
-właśnie, a pojedziesz ze mną po nowy telefon bo stary zepsułam
-Jasne
Kiedy zeszliśmy na dół powiedzieliśmy rodzicom że idziemy po telefon.
-Tylko nie wracajcie późno.
-okej-krzyknęliśmy i wyszliśmy.-to jaki telefon?
-chyba iphone, ostatnio reklamowali 6s
- to chodź
Kiedy byliśmy w sklepie wybrałam sobie zwykłego rose gold (idk jak to było)Po kupnie Cameron pokazał mi gdzie jest szkoła, najlepsze restauracje, parki itd
-słuchaj Rose, nie miałabyś nic przeciwko jak bym zaprosił przyjaciół?
-nie pytaj się mnie tylko rodziców-zaśmiałam się.
-tak się składa że pojechali do kina a potem gdzieś tam, i mają wrócić rano-zrobił dziwny uśmiech
-okej, tylko nie bądźcie głośno, bo chce się rozpakować do końca
-ok, ale potem zejdziesz na dół i cie przedstawię
-jeśli muszę- westchnęłam-dobra to idź rób co chcesz a ja do nich zadzwonię- nic nie mówiąc poszłam do góry, i napisałam do Cameli, gdzie mieszka. Okazało się że to dom naprzeciwko :,) - napisałam czy za godzinę u mnie, zgodziła się. Wzięłam prysznic, wysuszyłam i założyłam piżamę, która składała się z za dużej bluzki i majtek, wyszczotkowałam włosy i zeszłam na dół po picie itp. Kiedy byłam na schodach zauważyłam czterech chłopaków, grających w Gta, byli nieziemsko przystojni. Kiedy mój brat przyszedł do nich z piciem, zwróciłam uwagę na jednego z nich, był brunetem omg jaki ładny, nowy krasz pomyślałam. Krasz zauważył że się na niego patrzę i powiedział
-Stary, kolejna?- nie wiedziałam o co mu chodzi, więc zmarszczyłam brwi - Złotko posłuchaj, on się nie bawi w związki, więc ubierz się i wyjdź.
-Jack, to moja siostra pacanie - powiedział mój brat i powrócił do gry. Więc to tak krasz ma na imię. Gdy Zeszłam całkiem na dół mój brat wstał
-Rose poznaj Brody-wskazał na wysokiego blondyna, z niebieskimi oczami-Gabriela- tym razem na szatyna, o niebieskich oczach- Oliviera- pokazał na ciemnego karnacji chłopaka, o brązowych oczach- i Jacka
Wszyscy z wymienionych oprócz Jack podeszli do mnie i przytulili
-Jack-upomniał go Olivier. Wstał jak by miał dupę sklejoną do tej kanapy, przytulił od niechcenia. Teraz wiem że nie darzy mnie dobrym uczuciem, co jego przyjaciele.
Ukradkiem spojrzałam na zegarek i zobaczyłam że za 10 min przychodzi Cam.
-Brat za chwilę przyjdzie tu przyjaciółka, nie masz nic przeciwko-mówiłam a on nie zwracał na mnie uwagi)- ehh i tak mam w dupie, czy mi pozwolisz.Hej kochani💞 to moje pierwsze opowiadanie😂więc jak możecie to piszcie w kom jeśli będą błędy🎀 jeszcze wstawie obsadę😈
Dajcie⭐️
Do następnego👋🏻
CZYTASZ
My bad boy
Romance-Stary, kolejna?- nie wiedziałam o co mu chodzi, więc zmarszczyłam brwi - Złotko posłuchaj, on się nie bawi w związki, więc ubierz się i wyjdź. -Jack, to moja siostra pacanie - powiedział mój brat i powrócił do gry. Zapraszam do czytania:) jeśli zn...